Pijacka awantura w TVP3 Opole zakończyła firmową wigilię. O zdarzeniu donosi Gazeta Wyborcza. Pobity w czasie uroczystego spotkania dziennikarz miał stracić pracę. Z kolei trzech innych pracowników stacji zostało zawieszonych.
O awanturze pradwopidobnie byśmy się nie dowiedzieli, gdyby nie lokalne media. Do zdarzenia doszło bowiem w piątek, 16 grudnia w Hotelu DeSilva. Firmowa wigilia zakończyła się przyjazdem policji i karetki pogotowia. Co też alkohol robi z ludźmi…
Pijacka awantura na wigilii TVP3
Co tam się wydarzyło? Gazeta Wyborcza ustaliła, że w sali bankietowej wspomnianego hotelu odbywało się firmowe spotkanie wigilijne. Nie brakowało na nim oczywiście alkoholu. Około północy doszło do bójki. W szarpaninie udział brał dziennikarz oraz operator i dźwiękowiec z TVP. Dyrektor TVP Opole, Łukasz Żygadło poinformował gazetę, że wyszedł z hotelu tuż przed awanturą.
W związku z interwencją patrolu policji w hotelu, w celu wyjaśnienia okoliczności i przyczyn interwencji, a także osób, których interwencja dotyczyła, zostało zainicjowane przez Redakcję postępowanie wyjaśniające, na podstawie którego zostaną podjęte dalsze decyzje.
W sprawie pijackiej awantury interweniowali związani z opozycją członkowie Rady Programowej TVP3 Opole.
Impreza alkoholowa połączona z okładaniem się po twarzach pokazuje, jak się demoralizują ludzie i jak degenerują instytucje na potrzeby autorytarnej władzy. […] Nie widzę powodu, żebyśmy mieli finansować taką żenadę – powiedziała Małgorzata Besz-Janicka.
W związku z zaistniałą sprawą skierowano pismo z pytaniami dotyczącymi firmowej wigilii do szefa opolskiego oddziału TVP. Jego autorem jest poseł KO, Witold Zembaczyński. oto jaką otrzymał odpowiedź.
“Dbając o najwyższe standardy w doborze pracowników i współpracowników Oddziału, z jednym pracownikiem Redakcji rozwiązany został stosunek pracy, natomiast współpraca z trzema osobami współpracującymi z Oddziałem została czasowo zawieszona”.
Skandal sprawił, że w całej redakcji TVP zarząd zabronił spożywania alkoholu w czasie spotkań świątecznych oraz organizacji wigilii poza siedzibą firmy.
A niech się na wzajem pozabijają będzie spokój
Nie w TVP a w hotelu. W awantury wdaja sie ludzie z rożnych srodowisk. Tu akurat byli z TVP. I tyle.
Ale ściema
Po polsku 🤣 ,bynajmniej nie bawili się w nazioli ,jak w słusznej stacyjce 🤣🤣
Mają kasę to rzadzą
Publiczna,nazwa do czegoś zobowiązuje
Zajebiście szybcy jesteście
Ale macie zapłon to było miesiąc temu