Nikt nie wiedział o tym, że ksiądz gwałcił 5-latkę z Montes Claros w Brazylii. Dziewczynka cierpiała, nic nie mówiąc o tym nikomu. Jednak po czasie prawda ujrzała światło dzienne. Wszystko za sprawą rysunków dziecka, które przedstawiały niepokojące sceny. Dzięki nim rodzice zrozumieli, co się dzieje.
Wizyty u psychologa
Do tych wstrząsających wydarzeń doszło w Brazylii, w 2016 roku. Rodzice na początku spostrzegli, że ich 5-letnia córka zachowuje się inaczej niż zwykle. Stała się bardziej wycofana, zamknięta w sobie i smutna. Nie chciała już spędzać czasu w towarzystwie innych dzieci. Co więcej, mówiła otwarcie o tym, że nie chce już chodzić na lekcje języka angielskiego. Mimo że wcześniej sprawiały jej ogromną radość.
Matka z ojcem uznali, że coś jest nie tak. Wcale nie zbagatelizowali problemu, tylko zaprowadzili córkę do psychologa dziecięcego. Spotkania odbywały się regularnie. Po dłuższym czasie terapeutka zaczęła podejrzewać, że dziewczynka jest najprawdopodobniej ofiarą wykorzystywania seksualnego. Kobieta zasugerowała rodzicom, aby pilnie przyjrzeli się środowisku dziecka.
Ksiądz gwałcił 5-latkę
Nie trzeba było daleko szukać. W czasie porządków w pokoju 5-latki rodzice natknęli się na przerażające rysunki. Zawierały one sceny przemocy i cierpienia. Na jednym z obrazków można dostrzec dwie postacie. Jedna z nich jest większa, z kolei druga znacznie mniejsza. Ta poszlaka dała matce i ojcu do myślenia. Połączyli to z faktem, że córka nagle zaczęła nie chcieć uczęszczać na lekcje angielskiego. Tym tropem doszli do prowadzącego zajęcia z języka – 54-letniego księdza Joao da Silva.
Poinformowano o wszystkim policję. Funkcjonariusze znaleźli w pokoju dziewczynki łącznie pięć rysunków. Każdy z nich wskazywał na przemoc o charakterze seksualnym. Zagraniczne media rozpisywały się, że widać na nich wyraźnie dorosłego mężczyznę z członkiem we wzwodzie. Specjalista orzekł, że 5-latka była dotykana przez oprawcę w miejscach intymnych i zmuszana do seksu oralnego.
Podejrzenia niestety się sprawdziły. Ksiądz w czasie telefonicznej rozmowy z ojcem 5-latki przyznał się do winy. Kiedy policja go zatrzymała, w czasie przesłuchania tłumaczył funkcjonariuszom, że molestował seksualnie dziewczynkę, bo chciał się w ten sposób zemścić na jej ojcu, z którym się poróżnił…
Z d… nogi bym powyrywała… 🤬🤬🤬
Skurwysyn