Savannah Glembin to TikTokerka, która aktywnie prowadzi swoje konta w mediach społecznościowych. Publikuje tam m.in. treści rodzicielskie. W ostatnim czasie kobieta upubliczniła nagranie nietypowej “zabawy” ojca z dzieckiem. Internauci jednoznacznie ocenili, że zachowanie rodziców jest nie tylko nieodpowiedzialne, ale również niebezpieczne. Sprawą zajęły się służby.
Owinęli dziecko folią i śmiali się z tego
Influencerka ma na swoim koncie na TikToku uzbieraną niemałą publikę. Mowa o ponad milionie osób. Kobieta jest matką 2-letniego Gunnera i publikuje przeważnie filmy o tematyce lifestylowej i parentingowej. Tym razem miarka się jednak przebrała, a wszystko po opublikowaniu kontrowersyjnego filmiku. Na początku przedstawiła swojego partnera, Hanka, który “bawiła się” z synem. Jednak czy tego typu zachowanie można nazwać zabawą?
Na nagraniu widać, że mężczyzna najpierw skrępował maluszka za pomocą folii aluminiowej od kolan aż po głowę. Następnie popychał go i śmiał się, kiedy dziecko upadało na łóżko. Na fragmentach wideo, dostępnych w sieci widać twarz zapłakanego 2-latka.
@auntkaren0 @savannahglembin how is this entertainment? #tdwhbwwh #karen #greenscreen #greenscreenvideo
♬ original sound - Auntkaren0
Influencerka wraz z partnerem najwidoczniej uznali, że to, co uczynili jest na tyle zabawne, że warto to wrzucić do sieci. Pod nagraniem pojawił się jeszcze podpis: “Jeśli twój maluch zrzędzi cały dzień, to jedyny sposób, aby go uspokoić”. Internauci uznali, że oboje rodziców cechuje skrajna nieodpowiedzialność, a ich zachowanie jest przemocowe.
Co niektórzy starali się wytłumaczyć w komentarzach, że zachowanie pary mogło doprowadzić do uduszenia chłopca. Zauważyli, że twarz chłopca z upływem każdej sekundy robi się coraz bardziej czerwona. Mogło to świadczyć o przegrzaniu 2-latka.
Nie rozumiem, co tu jest śmiesznego. Nie rozumiem, jak zabawne jest umieszczanie malucha w niewygodnej pozycji, a następnie publikowanie jego wizerunku. To zwykłe wykorzystywanie i ośmieszanie dziecka – napisała jedna z osób.
Reakcja ze strony władz
Nagranie trafiło do odpowiednich służb. Zainteresowała się nim organizacja Child Protection Register, która postanowiła bliżej przyjrzeć się całej sprawie. Ingerencja właściwych organów sprawiła, że kobieta Savannah usunęła nagranie ze swojego profilu. Przeprosiła również publicznie za zaistniałą sytuację i za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
Gunner został nam odebrany do czasu, aż sprawdzą, czy się nad nim znęcamy. Zrobiliśmy to, by mu pokazać, że jak będzie wkładał widelec do gniazdka, to zwiążemy mu ręce na stałe. To były tylko żarty – przekazała matka.