Kto wygra wojnę, Rosja, czy Ukraina? Agent rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) mówi otwarcie: “Wojna w Ukrainie zakończy się dla Rosji całkowitą porażką, którą można będzie porównać jedynie z upadkiem nazistowskich Niemiec”.
Dokumenty rosyjskiej FSB
Na łamach brytyjskiego dziennika The Times ukazała się treść dokumentu, napisanego prawdopodobnie przez jednego z analityków FSB, a później opublikowanego przez rosyjskiego działacza na rzecz praw człowieka, Władimira Oseczkina na jego antykorupcyjnej stronie internetowej Gulagu.net.
Jakie informacje znalazły się w dokumencie agenta FSB?
Mowa jest o zabitych Rosjan, ich liczba może wynosić już nawet 10 tys. Oficjalne dane rosyjskich władz podaje wielokrotnie niższą liczbę. Mówi się o 498 zabitych żołnierzach. Autor dodał, że tak naprawdę nikt w rządzie nie znał rzeczywistej liczbym, ponieważ utracono kontakt z głównymi oddziałami.
Z relacji agenta wynika również, że Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji nie została nawet uprzedzona o tym, że nastąpi inwazja na Ukrainę. Jednak teraz obwiniana jest o niepowodzenie. FSB nie była przygotowana na sankcje gospodarcze, jakie zachód nałożył na Rosję. Agenci mieli jedynie otrzymać polecenie oceny skutków tych sankcji, ale powiedziano im, że to ćwiczenie hipotetyczne…
Musisz napisać analizę w taki sposób, by Rosja była zwycięzcą. W przeciwnym razie zostaniesz oskarżony o to, że nie wykonałeś dobrej roboty. Nagle to się dzieje i wszystko sprowadza się do twojej całkowicie pozbawionej podstaw analizy. Działamy intuicyjnie, pod wpływem emocji, nasza stawka będzie musiała być coraz wyższa w nadziei, że nagle coś nam się uda. Ogólnie rzecz biorąc, Rosja nie ma wyjścia. Nie ma możliwości odniesienia zwycięstwa, jest tylko porażka.
Kiedy koniec wojny?
Agent twierdzi, że terminem zakończenia wojnym wyznaczonym przez Rosję jest czerwiec. Później gospodarka tego państwa całkowicie się załamie. FSB nie wyklucza jednak konfliktu międzynarodowego. Są brane pod uwagę różne scenariusze.
“Jakiś pie****ny doradca przekona przywódców”, aby wysłali ultimatum do Zachodu, grożąc wojną, jeśli sankcje nie zostaną zniesione.
A co, jeśli Zachód odmówi? W takim przypadku nie wykluczam, że zostaniemy wciągnięci w prawdziwy konflikt międzynarodowy, tak jak Hitler w 1939 roku. Nasza pozycja jest taka jak Niemiec w latach 1943-44, ale dla nas to jest pozycja wyjściowa.