Wielkimi krokami zbliża się czwarta fala koronawirusa. Serwis Onet ustalił, że związane z nią restrykcje mogą wrócić już w drugiej połowie sierpnia. To tak naprawdę za miesiąc! Nowy wariant wirusa, Delta, który należy do tych złośliwych, coraz bardziej rozprzestrzenia się po Polsce. Rządzący nie mają wątpliwości, że czeka nas kolejny lockdown…
Restrykcje dla niezaszczepionych
Takie rozwiązanie wprowadzono już w kilku europejskich krajach. Na przykład we Francji, Portugalii, Czechach, czy Grecji tylko osoby zaszczepione na koronawirusa lub te z aktualnym negatywnym wynikiem testu, mogą korzystać z restauracji.
Czy to dobre rozwiązanie? Ten pomysł popiera między innymi Federacja Przedsiębiorców Polskich. Zaapelowała ona do naszego rządu, aby wprowadzić to obostrzenie. Mogłoby ono uchronić nas przed kolejnym lockdownem. Co ciekawe, we Francji, ogłoszenie zaostrzenia restrykcji wobec osób niezaszczepionych, poskutkowało gwałtownym wzrostem chętnych do szczepienia.

Najnowszy wariant delta sieje spustoszenie
Z najnowszych danych Centrum Kontroli Chorób (CDC) w Atlancie wynika, że w USA na COVID-19 chorują i umierają niemal wyłącznie osoby niezaszczepione. Jeśli chodzi o przypadki śmiertelne, jest ich około 9-10 razy więcej wśród niezaszczepionych.
Mimo rosnącej liczby przypadków w różnych krajach, tam, gdzie jest duży odsetek zaszczepionych, liczba zgonów i ciężkich przypadków nie rośnie proporcjonalnie do zakażeń. Umierają głównie nieszczepieni – uspokaja doktor n. med. Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19
A co z Polską? Jakie u nas restrykcje miałyby obowiązywać? Otóż zgodnie z tym, co pisze Onet, miałyby one dotyczyć: ograniczeń w transporcie publicznym, czy wstępu do niektórych obiektów. Restrykcji poddane zostałyby osoby niezaszczepione lub całe regiony, w których wskaźnik szczepień jest najniższy.
Na obecną chwilę rząd utrzymuje jednak, że od września dzieci pójdą normalnie do szkół. W zeszłym roku też mieliśmy okazję wysłuchiwać tych obietnic, jednak rzeczywistość znacznie się od nich różniła…
Paradoksalnie, wariant DELTA potwierdza efektywność programu szczepień. Mimo rosnącej liczby przypadków w różnych krajach, tam gdzie jest duży odsetek zaszczepionych, liczba zgonów i ciężkich przypadków nie rośnie proporcjonalnie do zakażeń. Umierają głównie nieszczepieni https://t.co/6Ca4ya71yF pic.twitter.com/9JhmlmHeCq
— Pawel Grzesiowski (@grzesiowski_p) June 24, 2021
Nadciąga czwarta fala?
Eksperci nie mają wątpliwości, że czwarta fala koronawirusa zbliża się wielkimi krokami. Tempo wzrostu zakażeń przyspiesza z tygodnia na tydzień.
W ostatnich tygodniach doszło do przesilenia i trend spadkowy zmienił się najpierw na trend ustabilizowany. W dalszej kolejności mamy już wzrosty, które z tygodnia na tydzień są rzędu 20 proc., więc to poważna dynamika – powiedział ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego, w czwartek 22 lipca
Zgodnie ze statystykami podawanymi przez Ministerstwo Zdrowia, osób w pełni zaszczepionych w Polsce jest ponad 16,5 mln. Zatem nasza odporność populacyjna jest na poziomie mniejszym niż 50%. Biorąc pod uwagę zaraźliwość wariantu Delta, powinniśmy ją mieć na poziomie 85-90 procent.

Według serwisu Onet, rząd ma dysponować danymi, mówiącymi o tym, że na jesień dzienne wykrywanie zachorowań na COVID-19 będzie wahać się od 1 tys. do nawet 15 tys. zakażeń.