Od jej zaginięcia minęły prawie 42 lata. Dopiero teraz, grupa alpinistów odnalazła zwłoki Marty Altamirano, podczas wysokogórskiej wspinaczki w Andach, w zachodniej części Argentyny. Rodzina potwierdziła, że ciało należy do 20-latki. Zachowało się w świetnej formie, z powodu zamarznięcia.
Odnaleziona po 42 latach
Marta Altamirano zaginęła w 1981 roku w górach, w Andach. Właśnie od tego czasu trwały poszukiwania ciała kobiety. Niestety, trwało to ponad 40 lat, aż w końcu się udało. Informację potwierdziła siostra ofiary, Corina, w rozmowie z dziennikiem “La Gazeta de Tucuman”. Zwłoki Marty miały zostać odnalezione na jednym z andyjskich lodowców, w rejonie szczytu górskiego Mercedario.
Co ciekawe, nie tylko ciało, ale również ubrania Marty zachowały się w prawie że niezmienionym stanie. Kluczową rolę odegrała tu temperatura, w której od ponad 40 lat znajdowały się zwłoki. Siostra alpinistki nie ukrywa, że cała rodzina cieszy się z zaistniałej sytuacji. W końcu będą mogli pochować 20-latkę.
Jesteśmy szczęśliwi, wiedząc, że wreszcie znalezione zostało ciało naszej siostry poszukiwanej przez tak długi okres – powiedziała Corina, dodając, że wydostanie zwłok zaginionej i przetransportowanie ich do miasta San Juan trwało przez kilkanaście dni.
Zaginięcie Marty Altamirano
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w marcu 1981 roku. Marta wybrała się na wspinaczkę górską wraz z siostrą Coriną i jej ówczesnym chłopakiem, Serrgio Bossinim. Jako miejsce obrali sobie Andy Środkowe. W pewnym momencie 20-latka straciła równowagę i spadła kilkaset metrów w dół. Siostra wraz z chłopakiem natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Kiedy znaleźli dziewczynę, ta już nie żyła. Postanowili ruszyć po pomoc, aby sprowadzić ciało. Kiedy wrócili na miejsce tragedii, zwłoki były niemożliwe do odnalezienia pod śniegiem. Udało się to dopiero po upływie 42 lat.
3 tygodnie temu o tym pisali?wiec gdzie to cos z ostatniej chwili??????????
Kurwa po czym po kościach bzdura za bzdurą