Makabryczne odkrycie w Hiszpanii. Ciało dziecka znalezione na plaży w miasteczku Roda de Berà, około 70 km na południe od Barcelony. Miało ono około 2-3 lat. Lokalne media przekazały, że zwłoki były pozbawione głowy. Burmistrz gminy donosi, że sprawa ta może mieć związek z wypadkiem łodzi migrantów.
Ciało dziecka na plaży
Do szokującego odkrycia na plaży doszło we wtorek. “Informujemy, że dziś (11 lipca – przyp. red.) rano nad brzegiem morza, na plaży Costa Daurada, znaleziono ciało kilkuletniego chłopca. Teren jest odgrodzony. Prosimy, abyście tam nie chodzili” – taki komunikat pojawił się w mediach społecznościowych ze strony urzędników z ratusza gminy Roda de Berà. W hiszpańskich mediach pojawiła się informacja, że ciało najprawdopodobniej leżało w piasku już od poniedziałku. Było pozbawione głowy. Początkowe przechodnie, którzy się na nie natknęli, wzięli je za manekin. Służby zaalarmował dopiero pracownik miejski, który we wtorek nad ranem sprzątał plażę.
Na miejsce natychmiast wysłano funkcjonariuszy żandarmerii. Sekcję zwłok zaplanowano na środę. Niezbędne jest zbadanie dokładnej przyczyny zgonu dziecka. Dzięki temu możliwe będzie również ustalenie wieku. Burmistrz gminy Pere Virgili poinformował, że dziecko może być ofiarą katastrofy łodzi z migrantami na Morzu Śródziemnym.
Chłopiec nie był ubrany jak na plażę. Miał na sobie coś w rodzaju dresu i kurtki.
Ponad tydzień temu na innej plaży, w Tarragonie, znaleziono rozczłonkowane ciało kobiety. Póki co policja nie połączyła obu spraw.