Plaża Freattyda położona jest w greckim mieście Pireus. To właśnie tam doszło w ostatnim czasie do ataku na 17-latkę. Czterech mężczyzn pochodzących z Egiptu usiłowało ją zgwałcić. W obronie dziewczyny stanął 22-latek, który jak się okazało, zna sztuki walki.
Atak na 17-latkę w Grecji
Do zdarzenia doszło w minioną środę, 7 czerwca. Manolis Kafetziadis pracował tego dnia w barze na plaży Freattyda. W pewnej chwili 22-latek spostrzegł, że kilku mężczyzn zaczepia nastolatkę. Napastnicy zamierzali zgwałcić dziewczynę. Bez zawahania młody chłopak ruszył jej z pomocą. Nie zastanawiał się zbyt długo. Wiedział, że 17-latka nie ma szans z czwórką mężczyzn. Manolis od lat trenuje sztuki walki, co dodało mu odwagi.
Finał ma szczęśliwe zakończenie. Manolis obronił dziewczynę, a sprawców zatrzymano. Okazali się nimi migranci z Egiptu w wieku od 17 do 19 lat. Cała czwórka jest dobrze znana lokalnej policji. Mieszkają w obiektach noclegowych w Omonii i Pireusie.
Według lokalnych serwisów Egipcjanie mają na koncie więcej przewinień. Zostali zatrzymani chociażby za napad na 15-latku w celu kradzieży telefonu. Tym razem panowie nie unikną odpowiedzialności karnej. Już oskarżono ich o usiłowanie gwałtu, a także o usiłowanie ciężkiego uszkodzenia ciała i kradzieży.