w

Chińska rakieta spada na Ziemię. Eksperci ostrzegają przed najgorszym

29 kwietnia w chińskiej prowincji Hajnan wystartowała 30-metrowa rakieta. Niestety, teraz ma spaść na Ziemię. Nikt nie wie gdzie, naukowcy obawiają się, że może się to stać na zamieszkałym obszarze. Czy coś nam grozi?

Sponsorowane

Czy część rakiety spadnie na zamieszkały obszar?

Chiny budują właśnie na orbicie nową stację kosmiczną. W związku z tym Państwo Środka wystrzeliło podstawowy moduł – Tianhe o długości 18 metrów. Stało się to z użyciem rakiety Long March 5B. Niestety, jej pozostała część może spaść na Ziemię w niekontrolowany sposób. Podczas gdy jedni się cieszą, inni ostrzegają. Niektórzy eksperci przypuszczają, że może się to stać na zamieszkałym obszarze.

Źródło: youtube.com

Naukowcy ostrzegają

Sponsorowane

Jonathan McDowell, astrofizyk z Centrum Astrofizyki na Uniwersytecie Harvarda, został zacytowany przez “The Guardian”:

To potencjalnie nie jest dobre. Ostatnim razem gdy wystrzelili rakietę Long March 5B, skończyło się to długimi metalowymi prętami przelatującymi po niebie i uszkadzającymi kilka budynków na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Większa część elementów spaliła się, ale niektóre były tak ogromne, że doleciały do Ziemi. To było szczęście, że nikt nie ucierpiał

Teraz pozostaje mieć nam nadzieję, że najgorszy scenariusz się nie sprawdzi. W przeciwnym wypadku mogą ucierpieć niewinni ludzie.

Wiadomo, że przed Państwem Środka jeszcze kilka takich misji w ramach budowy chińskiej stacji kosmicznej. Ma ona zostać zakończona w 2022 roku. Będzie miała kształt litery T i wagę około 60 ton. To o wiele mniej niż Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Ona jako jedyna jest teraz na orbicie.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Maks Kurcz

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Chciała wynająć mieszkanie. Właścicielka zażądała zaświadczenia od ginekologa

      Mówi, że przybył z 2582 roku. Ostrzega, że już 8 maja ma dojść do przełomowego odkrycia