Projekt przygotowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska jest jednoznaczny – w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców powstaną strefy czystego transportu i będą obowiązkowe. Co to oznacza? Nie każdy będzie mógł jeździć po mieście za darmo.
Nowelizacja ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw weszła na etap opiniowania. Na stronie rządowej pojawiła się treść projektu. Celem nowelizacji jest m.in. przyśpieszenie rozwoju elektromobilności w Polsce.
Strefy czystego transportu – co to takiego?
Strefy czystego transportu mają obowiązywać w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. Gminy, niezależnie od liczby ludności, będą mogły tworzyć strefy w obrębie własnych granic administracyjnych a także wprowadzać oznaczenia, które będą uprawniały pojazdy do poruszania się po tych strefach. Zgodnie z proponowanym projektem ustawy, w obszarach, które zostaną oznaczone jako strefy czystego transportu, poruszać się będą mogły samochody elektryczne, napędzane wodorem, gazem ziemnym i płynnym LPG a także autobusy zeroemisyjne. W kolejnych latach dopuszczony będzie również ruch pojazdów, które spełniają określone normy emisji spalin Euro (co najmniej Euro 4 w latach 2021-2025, Euro 5 w latach 2026-2030 oraz Euro 6 w latach 2031-2035).
Projekt ustawy zezwala również na poruszanie się po strefach pojazdom służb miejskich, pojazdom mikro i małych przedsiębiorców, które prowadzą działalność na danym terenie a także pojazdom, którymi poruszają się osoby niosące pomoc innym w niezbędnych sprawach życia codziennego.
Resort środowiska przekonuje, że strefy znacząco przyczynią się do zmniejszenia poziomu szkodliwych emisji pochodzących z sektora transportu na terenach miejskich.
Co jeśli nie masz odpowiedniego pojazdu?
Stacje kontroli pojazdów będą upoważnione do wydawania specjalnych nalepek, które w odpowiedni sposób sklasyfikują pojazdy pod kątem emisji spalin. Jeśli dany samochód okaże się wysokoemisyjny, to w przypadku wjazdu do strefy czystego transportu będzie zmuszony do wniesienia opłaty. Zgodnie z tym co podaje tvn24.pl, opłata ta nie powinna być wyższa niż 2,50zł za godzinę poruszania się po strefie.
Specjaliści zauważają jednak, że egzekwowanie tych przepisów może być bardzo trudne – przynajmniej w początkowej fazie. Mając jednak do dyspozycji takie technologie jak GPS wszystko jest możliwe…