w

Lewandowscy kupili psa. Wybór tej konkretnej rasy wywołał spore kontrowersje

Małżeństwo Lewandowskich przedstawiło w mediach społecznościowych nowego członka rodziny. To suczka Bella. Szybko okazało się, że piesek należy do „rasy” cavapoo. „Rasa” ta nie jest uznawana przez Międzynarodową Federację Kynologiczną.

Sponsorowane

Lewandowscy mają już dwójkę dzieci. To 5-letnia Klara i 2-letnia Laura. Najwidoczniej najsłynniejsze małżeństwo sportowe z Polski uznało, że dzieciom przyda się pupil. Ich wybór padł na brązową puchatą suczkę, Bellę.

Klara w siódmym niebie, Laurka na razie z dystansem, Robert dalej rodzynkiem, Bella mocno zaciekawiona, a ja… hmm zastanawiam się, jak ustawić logistykę nowych obowiązków. Najważniejsze, że razem, że szczęśliwi, że w końcu w komplecie – napisała Anna Lewandowska.

Sponsorowane

Rodzina Lewandowskich powiększyła się

Jak widać cała rodzina, jest absolutnie zachwycona nowym domownikiem. Jednak komentujący szybko zauważyli, że suczka pochodzi z pseudo hodowli.

„Rasa”, na którą zdecydowali się Lewandowscy to skrzyżowanie cavaliera z pudlem. Na podobnego psa zdecydowała się niedawno również Julia Wieniawa. Sęk w tym, że według oficjalnej klasyfikacji, taka rasa nie istnieje. Nie ma zatem też jasnych wytycznych, jak powinny wyglądać psy ją reprezentujące.

W efekcie pod postem Anny Lewandowskiej szybko pojawiły się krytyczne komentarze:

„Czy to jest kolejna hybryda?”

„Tak… kundelek z nielegalnej hodowli”

“To są niezarejestrowane pseudohodowle, które generują cierpienie zwierząt i wady genetyczne, dla ludzkiej fanaberii. To jest przykre, że dla niektórych ważne jest tylko mieć instagramowego pieska, a nie myślą o tym, w czym to się wiąże. Poza tym to żaden rasowy pies, a zwykły kundelek. Myślałam, że Lewandowscy mają bardziej poukładane w głowie i są świadomi”

„Czy wszystkie celebrytki teraz będą sobie kupować takie zabawki z pseudohodowli?! Tyle psiaków (także szczeniaczków, kundelków) czeka w schronisku. No ale nawet psem trzeba się polansować. Zobaczymy jak długo”

Wybór Lewandowskich skrytykowały też aktywistki:

„Naprawdę rozpoznać hybrydę nie jest trudno, nawet jeżeli celebrytatka nie napisze jakiej ‘rasy’ jest piesek. Wystarczyło poświecić kilka minutek, aby się upewnić. Fajnie, że ‘hodowla’, z której cavapoo ma Julia Wieniawa udostępniła posty Anny Lewandowskiej i Roberta Lewandowskiego z serduszkiem na swoim stories. Faktycznie – trudno było to sprawdzić. Macie nas za debili?” – napisała Malwina Łapińska.

„Tym razem Lewandowscy. To jest naprawdę okropne, żeby promować rasy psów, które przez taką promocję dalej będą nielegalnie rozmnażane, obciążane chorobami i skazywane na bardzo możliwe cierpienie. Bo ładnie wyglądają… Nie wierzę, serio. Znęcanie się nad zwierzętami i to masowe, wyłącznie dla kasy pseudohodowców. Jak tak można?!” – pyta dziennikarka i aktywistka Maja Staśko.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Olek Żak

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Jest data całkowitego zniesienia obowiązku noszenia maseczek!

      Anonymous zaatakowali Putina! “Obywatele Rosji, działajcie teraz”