w

Paulinie Smaszcz puściły nerwy. Ma dość oskarżeń Kurzajewskiego. “Czara goryczy się przelała”

Paulina Smaszcz w końcu nie wytrzymała, po komentarzach pod zdjęciem Cichopek w wywiadzie wylała szczerą prawdę o swoim byłym mężu, Macieju Kurzajewskim. Czy prezenter i aktualny partner Katarzyny Cichopek był na to gotowy?

Sponsorowane

Wszystko zaczęło się od zdjęcie, które Cichopek opublikowała na Instagramie w dniu swoich 40. urodzin. Aktorka oficjalnie potwierdziła, że jest w związku z kolegą z pracy – Maciejem Kurzajewskim. Para wybrała się na wspólne wakacje i podzieliła się fotografiami z wyjazdu do Izraela. “Najpiękniejszy prezent na 40 urodziny… MIŁOŚĆ. Pozdrawiamy z Izraela” – napisała 7 października. Identyczne zdjęcie pojawiło się na profilu dziennikarza z opisem: “Cieszę się, że ten dzień mogę dzielić z Tobą!”.

Katarzyna Cichopek w związku z Maciejem Kurzajewskim

Ujawnienie związku wywołało skandal. Internauci i nie tylko zaczęli żywe dyskusje na temat tego, co wypada, a co nie. Głos zabrało również wiele osób ze świata show-biznesu. Jednak to słowa byłej żony Kurzajewskiego wzbudzają największe emocje. Mianowicie jeszcze zanim para poinformowała o tym, że jest razem, Paulina Smaszcz opublikowała na profilu Cichopek na Instagramie osobliwy komentarz.

Instagram
Sponsorowane

Kasiu, zapytaj @maciejkurzajewski co zorganizował dla mnie, jako Matki swoich dzieci, na moje 40. urodziny? Odpowiedź brzmi: NIC. Obyś ty była przy nim szczęśliwa i spełniona… Zapytaj też, co powiedział swoim synom, dlaczego jest teraz w Izraelu? Mimo wszystko spędzaj swoje urodziny WSPANIALE.

To jednak nie był koniec wypowiedzi kobiety. Postanowiła dalej skomentować nowy związek swojego byłego męża.

Życzę Kasi i Maćkowi, wszystkiego najlepszego i dużo szczęścia. Niech będą szczęśliwi dla spokoju mojego i moich synów. Ile można kłamać, oszukiwać, zdradzać, zaprzeczać, manipulować, zatajać, zapewniać, robić z gęby cholewę? No ile? Dla naszej całej rodziny ta sytuacja była już nie do zniesienia i zakłócała naszą codzienność. Jeśli tak jak pisze Kasia, to miłość, to życie daje im drugą szansę, by teraz ta miłość była bez zdrad, kłamstw, manipulacji, oszukiwania partnera, partnerki, dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych, sąsiadów, osób, które im sprzyjają. Niech zbudują ją na dekalogu wiary katolickiej, którą tak gorliwie wyznają” – to tylko fragment obszernego wpisu.

Oficjalne oświadczenie Kurzajewskiego

Na te słowa zareagował główny zainteresowany. Maciej Kurzajewski wydał oświadczenie, w którym odnosi się do słów Pauliny Smaszcz.

Nigdy nie komentowałem relacji z moją byłą żoną, ani tego, co działo się wewnątrz rodziny. Nadal nie zamierzam tego robić, ale też nie pozwolę, by moja była żona, z którą — przypominam — rozwiodłem się przed trzema laty- swoimi wypowiedziami celowo wprowadzała w błąd opinię publiczną, i tym samym raniła mnie i bliskie mi osoby.

Sponsorowane

Paulina Smaszcz wyjawiła prawdę o Kurzajewskim

Kobieta w ostatnim czasie udzieliła wywiadu. Przyznała, że czuje się szczęśliwa w życiu. Co więcej, zdradziła, że ma kochającego partnera i czuje się spełniona zarówno prywatnie, jak i zawodowo. Dalej nawiązała do dzieci w kontekście rozstania i rozwodu.

Partnerów w życiu możesz mieć wielu. Kobiet również. Ale dzieci są zawsze. I to im należy się szacunek, lojalność, oddanie i wsparcie, bo dzieci powołaliśmy na świat sami jako dorośli. Tę miłość mamy za darmo. Jaka ona będzie i jak ją będziemy kształtować, to zależy tylko od nas. Odpowiedzialność leży po stronie rodziców niezależnie od tego, czy dzieci są małe, czy dorosłe.

Instagram

Życzę mu, żeby znalazł wspaniałą, mądrą, cudowną partnerkę, bo każdy człowiek zasługuje na to, żeby być szczęśliwy. Żeby znalazł kogoś, kogo będzie kochał i przez kogo będzie kochany. Ale z szacunkiem do naszych dzieci i do naszej przeszłości.

W dalszej części swojej wypowiedzi zasugerowała, że były mąż a zarazem ich ojciec dzieci okłamywał synów.

Nie chodzi tylko o Izrael. Chodzi o wszystko, co mówił naszym synom o pani Katarzynie. Jeszcze tydzień temu starałam się mieć z nim bardzo dobre relacje. Długo o to zabiegałam. I to się udawało. Ale czara goryczy się przelała, bo nie wolno tak kłamać swoim najbliższym. Mam nadzieję, że Maciek w swoim ostatnim poście, w którym napisał, że nie da krzywdzić osób mu najbliższych, miał na myśli synów, mamę i dwie siostry. Bo to są jego najbliższe osoby. Bliższych niż dzieci i matka już nie będzie.

Instagram

Natomiast w innym wywiadzie Smaszcz zareagowała na zarzuty Kurzajewskiego w jej stronę, mówiący o tym, że ta wprowadza opinię publiczną w błąd.

Maciek wie, że jest lista tematów, którymi to on wprowadził opinię publiczną w błąd. I naprawdę mam nadzieję, że nie będę zmuszona w sądzie wymienić tych wszystkich tematów i ich omawiać. Mam nadzieję, że do tego nie doprowadzi, bo niestety zniszczy swoją karierę, a szkoda, bo jest bardzo utalentowany.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Olek Żak

3 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    Rząd płaci 1800 zł dla seniorów aktywnych zawodowo. Świadczenie ma ruszyć już 1 stycznia!

    Ruszają kontrole domów w całej Polsce. Termin zbliża się wielkimi krokami!