Barbara Kurdej-Szatan usłyszała wreszcie zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Chodzi o zniesławienie Straży Granicznej oraz funkcjonariuszy pełniących ten zawód. Sytuacja miała miejsce pół roku temu, w listopadzie ubiegłego roku. To wtedy z usta kobiety padły mocne słowa: “Jesteście maszynami bez mózgów oraz mordercami”.
Barbara Kurdej-Szatan usłyszała zarzuty
W czwartek aktorka stawiła się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Usłyszała zarzut, mówiący o tym, że 4 listopada 2021 roku za pomocą środków masowego komunikowania na portalu społecznościowym, zniesławiła Straż Graniczną oraz jej funkcjonariuszy – poinformowała prokurator. Wszystkie informacje potwierdziła także rzecznik, Aleksandra Skrzyniarz.
Jeśli chodzi o zarzut, odnosi się on do wpisu, który 36-latka opublikowała na Instagramie.
W jego treści mianem “maszyn bez mózgu i serca oraz morderców” określiła Straż Graniczną oraz osoby pełniące w niej służbę, czyli pomawiając o takie postępowanie i właściwości, które mogły narazić Straż Graniczną i jej funkcjonariuszy na utratę zaufania potrzebnego dla pełnienia tej służby, tj. o czyn z art. 212 par 2 kk. (zniesławienie – red.)
Podejrzana nie przyznała się do zarzucanego czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia – powiedziała Aleksandra Skrzyniarz.
Przypomnimy tylko, że na początku listopada 2021 roku, Barbara Kurdej-Szatan zamieściła następujący wpis:
To jest ku**a +straż graniczna+ ????? +Straż+ ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Ku**aaaaaaaaa !!!!!!!!
Wpis niósł za sobą spore konsekwencje. Mianowicie niemal natychmiast zareagował na niego prezes TVP, Jacek Kurski:
Obrona polskiej granicy pokazuje, jak cenna jest praca polskich służb i wojska. W Telewizji Polskiej nie może być miejsca dla osób, które szkalując i wyzywając obrońców naszych granic, same postawiły się poza wspólnotą aksjologiczną Polaków.
Co grozi aktorce? Może to być grzywna, ale może to być również kara ograniczenia wolności lub nawet kara pozbawienia wolności do roku.
Oświadczenie Barbary Kurdej-Szatan
Na Instagramie aktorki pojawiło się jej własne oświadczenie, po przesłuchania w Prokuraturze.
Potwierdzam, że dzisiaj prokurator przedstawił mi zarzut zniesławienia funkcjonariuszy straży granicznej. Nie przyznałam się do winy. Złożyłam szczegółowe wyjaśnienia. Wskazując na kontekst mojego wpisu na Instagramie z 4 listopada 2021 roku, który był normalną reakcją na tragedię uchodźców na granicy – kobiet i dzieci. W związku z tym liczę, że postępowanie zostanie szybko umorzone. Jeżeli jednak mam odpowiadać karnie za okazanie solidarności cierpiącym, to nie chcę, żeby pokazywano mnie z zasłoniętą twarzą i upoważniam media do pisania o sprawie z udostępnieniem mojego wizerunku i nazwiska.