Minionego weekendu Anna Mucha nie spędziła w domu. Wykorzystała ciepłą pogodę i udała się w podróż z Warszawy do Łańcuta. Najpierw poleciała samolotem do Rzeszowa, a następnie zamówiła taksówkę do miejsca docelowego. 41-latka była zaskoczona i to wcale nie pozytywnie, kwotą, jaką zapłaciła za przejazd.
Anna Mucha
Anna Mucha aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Na profilu na Instagramie śledzi ją prawie 900 tysięcy fanów. Ta liczba robi wrażenia. Nie powinno was więc dziwić, że aktorka dzieli się z osobami obserwującymi swoją opinią na zróżnicowane tematy.
Dwa razy więcej niż za samolot
W minioną niedzielę Mucha odwiedziła miejscowość Łańcut. Całą drogę z Warszawy chętnie relacjonowała na Instagramie. Pierwszym połączeniem, dzięki któremu dostała się z Ławicy do Rzeszowa, był samolot. Na lotnisku chwaliła się, że ma ze sobą tylko torebkę i pluszową, niebieską kurę, która zapewne służyła jako poduszka.
Gdy 41-latka wylądowała w Rzeszowie, na dalszą podróż, jako środek transportu wybrała taksówkę. Gdy kierowca na koniec podróży podał kwotę, jaka należy się za przejazd, Mucha zdębiała. Płacąc pokazała nawet na stories na Instagramie taksometr z ceną.
Zaraz wam pokażę ciekawostkę. Za przejazd taksówką z lotniska. No nie są to warszawskie ceny. To jest, słuchajcie, dwa razy drożej niż bilet lotniczy z Warszawy do Rzeszowa! Także tak… Taka niespodzianka
Poruszona całym zdarzeniem Ania, Łańcut zwiedzała już spacerując:
Jako że wyczerpałam już dziś budżet na taksówki, dalej idę na piechotę
Faktycznie zapłaciła dużo?
Serwis plotek postanowił sprawdzić, ile faktycznie za przejazd ze stolicy Podkarpacia do oddalonych o 25 km Łańcut, mogłaby zapłacić aktorka. Korzystając z popularnej aplikacji do zamawiania transportu okazało się, że Mucha mogła sporo zaoszczędzić i zapłacić nie więcej niż 70 zł.
Na bierna nie trafiło niech nie skomli ….??
To niech zapierd… z buta, albo komunikacją miejską.
A kto to wogóle jest ta mucha ?
Co konia obchodzi jak się wóz przewróci ?
a na koncie miliony zapewne… ?♂️
Za 25 km + strefa to wcale nie drogo , przecież kierowca te 25 km musi wrócić. Czyli razem 50 . 181 zł : 50 = 3,60 za km.
To lataj ,do qrwy nędzy ,w końcu jesteś mucha .Nikt Tobie nie każe lądować na gównie .?
Przecież na biedną nie trafiło więc skąd to zdziwienie ??? Na kolację w restauracji więcej wydaje albo na np klamotke od Armaniego i nie płacze
Kogo obchodzą problemy Muchy?
A my dębiejemy, gdy słyszymy ile ona zarabia lub wydaje na kolację, tyle?
Normalnie wiadomość dnia,było zapierd.ać z buta.
Jak ktoś bierze 10000 zł za dzień zdjęciowy do “M jak miłość” to go stać żeby jechać taksówką na Madagaskar