Pandemia COVID-19, wojna na Ukrainie, a teraz to! Czeka nas kolejna katastrofa?

Pandemia COVID-19 i atak wojsk rosyjskich na Ukrainę sprawiły, że ostatnio coraz mniej mówiło się o globalnym ociepleniu oraz kwestiach ekologii. Tymczasem kwestie te są cały czas aktualne, a brak działania lub podejmowanie nieodpowiednich działań mogą poskutkować katastrofalnymi zmianami klimatu. Czy czeka nas kolejne nieszczęście?

Zmiany klimatu na świecie i w Polsce

Zmiany klimatu i ich skutki są widoczne wszędzie. Ostatnio głosy ekologów – bijących na alarm, że wkrótce wejdziemy na ścieżkę, z której nie będzie już odwrotu – były mniej słyszalne z powodu serii tragicznych wydarzeń, w tym przede wszystkim pandemii COVID-19 oraz wojny na Ukrainie. Tymczasem to właśnie w czasie pandemii dochodziło do większego marnotrawienia żywności i do zwiększonej produkcji odpadów, które nie podlegają recyklingowi. Wnioski ekspertów Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu (IPCC) działającego przy ONZ są następujące: jeśli globalne ocieplenie ma zatrzymać się w granicach bezpiecznego progu 1,5–2°C, emisja gazów cieplarnianych musi zostać obcięta szybko i skutecznie. Trzeba także usunąć nadmiar dwutlenku węgla z powietrza.

“W Polsce widzimy co roku zmiany klimatu, które dotykają każdego z nas. To są m.in. susze, opady, które są bardziej intensywne niż kiedyś. I to rodzi oczywiście konsekwencje dla naszego codziennego życia” – tłumaczy Adam Guibourgé-Czetwertyński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, wypowiadając się dla agencji Newseria Biznes. Prognozy IPCC dla naszego kraju nie są zbyt dobre – jeśli globalna temperatura znacznie wzrośnie, nasilą się gwałtowne zjawiska pogodowe, liczba ofiar śmiertelnych z powodu upałów może wzrosnąć nawet 3-krotnie i będziemy musieli zmierzyć się z niedoborami wody dla ludzi i przemysłu.

Wszyscy przeciwdziałajmy zmianom klimatu

Każdy człowiek może przyczynić się do ochrony środowiska naturalnego i indywidualnie walczyć z negatywnymi zmianami klimatu. Wielu ludziom wydaje się, że ich zachowanie nie ma znaczenia, tymczasem większe oddziaływanie na naszą planetę składa się z miliona drobnych rzeczy. “To, czy podniesiemy śmieć, który leży na ulicy, albo czy wrzucimy plastik, butelkę po oleju czy słoik do odpowiedniego kosza wydaje się nam bez znaczenia, bo ktoś to później za nas załatwi, te śmieci później się jakoś rozpłyną. Otóż nie, to wszystko do nas wraca. Każda negatywna decyzja odbije się w pewnym momencie w postaci emisji gazów cieplarnianych, które powinniśmy ograniczać po to, żeby planeta nam się nie przegrzewała” – wyjaśnia Sylwia Majcher, edukatorka ekologiczna i influencerka. Jak więc widać, wszyscy mamy wpływ na to, co się dzieje z Ziemią i na Ziemi.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj