Pośród ponurych i tragicznych wiadomości, które codziennie pojawiają się w mediach można znaleźć również takie, które podnoszą na duchu. Historia psa o imieniu Tucson Prime jest jedną z nich. Zwierzak “pracuje” w salonie samochodowym firmy Hyundai w Brazylii i szybko stał się maskotką sklepu.
Czworonóg często przechodził obok wspomnianego salonu samochodowego. Zauważył to kierownik sklepu Emerson Mariano i gdy pies pojawił się tam w deszczowy wieczór, zlitował się, zabrał go do środka i dał mu coś do jedzenia i wodę. Powtórzyło się to jeszcze kilka razy. Okazało się, że zwierzak jest niezwykle towarzyski i od razu zyskał sympatię personelu. Tak bezpański pies zyskał właściciela i… pracę!
Tucson Prime – tak nazwano psa po małym crossoverze Hyundaia – bardzo szybko stał się maskotką sklepu. Na początku został zabrany do weterynarza na wszystkie niezbędne badania i zabiegi, a potem otrzymał szereg eleganckich akcesoriów, w tym krawaty i smoking, a także własny pracowniczy identyfikator!
Tucson był bezpańskim psem, który codziennie pojawiał się u dealera Hyundai’a w Brazylii, więc zespół wręczył mu identyfikator i powitał go jako oficjalnego członka zespołu. Jest pracowitym członkiem załogi, który kocha swoich kolegów i nigdy nie chce wolnego.
Pracownicy niedawno sprawili Tusconowi własną budę, a zaraz potem założyli mu konto na Instagramie.
Nasza firma zawsze była przyjazna zwierzakom. Gdy pojawiła się okazja, zdecydowaliśmy się zastosować tą zasadę w praktyce. Teraz mamy własnego psa.
– powiedział Mariano w rozmowie z „The Mirror”.
Po “zatrudnieniu” czworonoga pracownicy zauważyli, że zmieniła się atmosfera w pracy. Pracownicy zbliżyli się do siebie co w konsekwencji zredukowało poziom stresu. Być może jest w tym jakaś metoda?