Wszyscy dobrze pamiętamy z bajek, że macochy nigdy nie były przedstawiane jako postaci pozytywne. W rzeczywistości tak nie jest, bo nawet macochy potrafią kochać swoje przybrane dzieci i poświęcać się dla nich jak dla własnych pociech. Niestety w przypadku tej historii baśniowe stereotypy są dokładnym odzwierciedleniem jej zachowania…
Kobieta okazała się wyjątkowo nieludzka i zimna. Poprosiła swojego narzeczonego, aby pozbył się czteroletniej córki na przykład oddając ją do adopcji. A powód? Jej przybrana córka za bardzo przypominała swoją zmarłą matkę…
“Element”, który przeszkadza
Ta okrutna “rozterka” została niedawno opublikowana w sieci przez samą macochę, która jest głównym bohaterem w całej historii. Na Instagramie pewnej trenerki personalnej pojawił się post, w którym macocha zwierza się ze swojego cierpienia i prosi o radę. Tłumaczenie wiadomości znajduje się poniżej:

O ile można zrozumieć, że odnalezienie więzi z przybranym dzieckiem może być trudne, o tyle podejście kobiety do całej sytuacji przekracza wszelkie granice. Jak coś takiego mogło jej przyjść do głowy?
Reakcja internautów
Nie trzeba było długo czekać na reakcję ludzi, którzy przeczytali jej wiadomość. Wielu z nich zarzuciło kobiecie okrucieństwo oraz fakt, że nie zasługuje na własne dziecko mając takie podejście do życia.

Zdaniem psychologów zachowanie tej macochy może mieć bardzo negatywny wpływ na życie dorastającej pasierbicy. Jeśli będzie wychowywać się w rodzinie, w której jest niekochana z pewnością wpłynie to negatywnie na jej całe życie. Uważają też, że ojciec dziewczynki powinien wyraźnie zainterweniować w tej sprawie, aby zagwarantować córce odpowiednie relacje z przybraną mamą.
A Ty co sądzisz o “rozterce” tej kobiety?