“Robaki dosłownie spadały z nieba”. Mieszkańcy przecierali oczy ze zdziwienia

To nietypowe zjawisko miało miejsce w Chinach, a dokładniej w Pekinie. Mieszkańcy miasta twierdzą, że nawiedził ich deszcz insektów. Władze jak na razie nie skomentowały zaistniałej sytuacji.

Deszcz robaków

Dziwne zjawisko opanowało Pekin. Jego mieszkańcy zostali ostrzeżeni, aby nie wychodzić z domów bez parasoli. Jednak tym razem wcale nie chodziło o opady deszczu. Internauci rozpisują się w sieci o deszczu robaków. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania prosto z ulic stolicy Chin. Widać na nich oślizgłe robaki, które leżą na samochodach, chodnikach i ulicach. Jest ich naprawdę dużo.

W czasie, gdy doszło do niespodziewanego opadu robaków, nauczyciel wychowania fizycznego, David Crichton prowadził akurat zajęcia dla chłopców. Wtedy usłyszał dudnienie na boisku. Gdy spojrzał w tamtą stronę, jego oczom ukazały się dziesiątki robaków spadających z nieba. 26-latek podobnie z resztą jak inni nauczyciele, nie krył zaskoczenia. Na korcie tenisowym położonym jakieś 100 metrów od boiska znalazł jeszcze więcej robaków.

Chińskie władze milczą. Do tej pory nie ujawniono przyczyny dziwnego zjawiska. Z kolei w internecie zaczęły pojawiać się różne teorie. Niektórzy zwiastowali nawet nadejście apokalipsy. „Koniec świata jest coraz bliżej” – napisał jeden z użytkowników Twittera. Inna z teorii sugerowała, że robaki zostały zmiecione po burzy przez silny wiatr. Kolejna z hipotez zakładała, że to nie robaki, a nasiona topoli, które mogą być mylone z gąsienicami.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj