Potężny wybuch na stacji paliw. Ciało pracownika wpadło przez dach do środka

Zgorzelec na Dolnym Śląsku, to tutaj miał miejsce wybuch na stacji benzynowej. Huk był ogromny, a skutki opłakane. Wybuchł jeden ze zbiorników paliwa. Jedna z osób przebywających na miejscu zdarzenia została ranna, z kolei druga nie żyje. Ofiarą śmiertelną jest pracownik, który wykonywał prace remontowe przy zbiorniku.

Zgorzelec wybuch na stacji benzynowej

Do wybuchu doszło 20 stycznia, w piątek, tuż po godzinie 13:00, na stacji benzynowej Lotos w Zgorzelcu, przy ulicy Daszyńskiego 92. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że do eksplozji doszło w czasie prac remontowych przy jednym ze zbiorników, w których składowane jest paliwo..

Przegląd prowadziło trzech serwisantów z firmy z Bytomia oraz jeden pracownik dozoru technicznego. Kiedy nastąpił wybuch, w zbiorniku znajdował się jeden z mężczyzn. Siła eksplozji była tak duża, że pracownika wyrzuciło na dach sąsiedniego budynku, przebił ten dach i wpadł do środka – powiedział Wojciech Piechowicz z PSP w Zgorzelcu.

Jedna osoba nie żyje, dwie osoby została ranna

Niestety, mężczyzna, którego sola wybuchy wyrzuciła ze zbiornika na dach stacji, zmarł na miejscu. Ranni zostali dwaj inni pracownicy, którzy z kolei znajdowali się nie w środku, a obok podziemnego zbiornika. Doszło u nich do poparzeń.

Na miejscu pracują policjanci i prokurator, ustalając szczegóły wypadku – poinformowała rzeczniczka policji w Zgorzelcu, komisarz Agnieszka Goguł. Całe szczęście nie ma zagrożenia kolejnymi wybuchami.

Mimo eksplozji na stacji nie doszło do wybuchu pożaru. Na ten moment teren jest ogrodzony, a w akcji bierze udział aż 12 zastępów straży pożarnej. Pojawiła się również jednostka specjalna PSP z Legnicy. Jej zadaniem jest zbadanie miejsca wybuchu.

Orlen wydał komunikat w sprawie eksplozji

PKN Orlen poinformował, że stacja, na której doszło do katastrofy, należy do węgierskiej sieci MOL. “Nie zmieniono jeszcze brandu po przejęciu jej przez węgierski koncern MOL”. Warunkiem fuzji PKN Orlen i Grupy Lotos było przejęcie przez węgierski koncern MOL 400 stacji Grupy Lotos. “Stacja, na której doszło do wybuchu jest jedną z nich”.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj