Walka Putina i Zełeńskiego w Polsce? Tak, i świat już zareagował – “Polska żenada”

W Polsce powstaje coraz więcej organizacji freak fight. Jedną z nich organizuje Antek Królikowski – nazywa się Royal Division i ma się odbyć 30 kwietnia 2022. Niestety jedna z walk, która została oficjalnie ogłoszona zdążyła się już odbić echem na całym świecie… Ma dojść do walki pomiędzy… “sobowtórami” Putina i Zełenskiego. “Czy to wydarzenie powinno się odbyć?” – pyta “Daily Mirror”.

Polska federacja MMA zorganizowała w sobotę konferencję prasową, aby ogłosić dziwaczną walkę między starszym mężczyzną, który wyglądał jak Putin, a jego młodszym przeciwnikiem.

– tak “Daily Mirror” rozpoczyna artykuł na temat skandalicznego przedstawienia (wideo poniżej)

Na konferencji zapowiedziano walkę pomiędzy starszym mężczyzną, przypominającym Putina oraz nieco młodszym rywalem, podobnym do prezydenta Ukrainy. Po konferencji Antek Królikowski, czyli włodarz całej gali, umieścił swoją fotografię z sobowtórami na swoim Instagramie. To rozpętało prawdziwą burzę w komentarzach.

“Obudziłam się i żałuje, ze jednak jeszcze nie śnię. Antek! Mniej litość.” – pisze Maffashion

“Antek, prywatnie – wez wy*eb ten post. Masz pewnie z nimi jakies konkretne dile, ale dacie rade to zamienic na cos innego. Strasznie zle to” – pisze Z dvpy

“Jeszcze nie jest za późno, możecie posypać głowę popiołem i odwołać całą akcję, w której naprawdę nic dobrego nie ma.” – pisze Radek Kotarski

“Ciebie popierdolilo do konca idioto?szczam i rzygam na ciebie🤮” – pisze Kamil Glik

“Oficjalna nominacja do Dzbana Roku” – pisze Tygodnik Nie

Relacja The mirror

W zgrabnej produkcji zarówno sobowtóry Putina, jak i Zełenskiego przyjechały drogimi mercedesami z napędem na cztery koła i towarzyszyli im „ochroniarze”. Każdy samochód miał flagi Rosji i Ukrainy przymocowane do lusterek bocznych.

Scena została oczyszczona z innych zawodników z karty, gdy ogłoszano „specjalną atrakcję”. „Putin” przybył pierwszy i otrzymał mieszaną reakcję, gdy próbował zyskać uznanie tłumu. Wtedy przybył „Zelensky” i stanął twarzą w twarz ze swoim rywalem, po czym bez przekonania rzucił w przeciwnika rękawicą MMA.

Cel osiągnięty?

Aktor Antoni Królikowski, który jest założycielem i głównym włodarzem federacji Royal Division, już kilka dni temu ogłaszał międzynarodowy skandal podczas pierwszej konferencji. Cel został zdecydowanie osiągnięty – brytyjska prasa pisze o “polskiej żenadzie”.

Zawsze chciałem uratować świat, choćby symbolicznie (…) Dochód z freak fightu zostanie przeznaczony na pomoc dla ofiar wojny na Ukrainie.

– skomentował zdjęcie na Instagramie Królikowski.

Zachwytów Królikowskiego nie podziela Daily Mirror – “Czy to wydarzenie powinno się odbyć?” – pyta na końcu autor artykułu. Pomysł jest powszechnie krytykowany przez Internautów.

Jakie jest Twoje zdanie na temat tego wydarzenia?

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj