Olbrzymie tornado zepchnęło kilka osób do Bałtyku w Niemczech, a dokładniej w Kilonii. Miasto leży nad Zatoką Kilońską, a dokładniej w południowo-zachodniej części Bałtyku. Rzecznik lokalnej policji w rozmowie z mediami wyznał, że rannych zostało łącznie siedem osób.
Tornado nad Bałtykiem
Serwis Deutsche Welle informuje, że tornado uderzyło w środę w Kilonii. Wichura wyrządziła ogromne zniszczenia w portowej części miasta. Z kolei z Der Spiegel dowiadujemy się, że żywioł wyrzucił w powietrze kilka osób, w czego następstwie wpadły do wody i odniosły poważne obrażenia.
Kilka osób przebywało na pomoście na nabrzeżu, aby zabezpieczyć łodzie – przekazał rzecznik straży pożarnej w Kilonii
Niebezpieczne zjawisko
Na podstawie zdjęć i nagrań z miejsca wydarzenia możemy założyć, że wyglądało to na tornado. Zakotłowało się, silny podmuch postrącał ludzi do wody. Niektórzy ucierpieli, gdy zostali uderzeni przez porwane przez podmuch przedmioty – powiedział agencji dpa Michael Bauditz z Niemieckiego Serwisu Pogodowego
W Niemczech wydano ostrzeżenia i alarmy pogodowe. Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) już w środę poinformowała i przestrzegła przed silnym wiatrem, który dochodził w porywach nawet do 110 km/h. Alert dla kraju związkowego Szlezwik-Holsztyn i Hamburga obowiązuje do czwartkowego południa. Dodatkowo na weekend niemieccy synoptycy zapowiadają ulewne deszcze.