Paweł Krawczyk
Tragiczny wypadek w Elżbietowie zebrał śmiertelne żniwo. Zginęło w nim pięć osób, w tym aż troje niewinnych dzieci. Do tragedii doszło 29 czerwca, czyli w ubiegły wtorek, przed godziną 13.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że sprawcą wypadku była 47-letnia Małgorzata L., która podróżowała samochodem razem z córką Zosią, a także 39-letnią sąsiadką, Małgorzatą P. i jej dwiema córeczkami, Julką i Weroniką. Samochód osobowy nie ustąpił pierwszeństwa i wjechał wprost pod koła rozpędzonej ciężarówki. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym to widać tragiczny moment…
Pogrzeb Małgorzaty, Weroniki i Julii
We wtorek, 6 lipca, w swoją ostatnią podróż wyruszyły dwie siostry i ich mama. Pogrzeb rozpoczął się o godzinie 13:00, w kościele pod wezwaniem św. Andrzeja w Brzozowie.
Po mszy żałobnej drogie nam ciało zostanie złożone w grobie rodzinnym na cmentarzu parafialnym w Brzozowie – taka informacja pojawiła się w nekrologu
To ostatnie pożegnanie taty z córeczkami i męża z żoną
Chwilę przed godziną 13 do kościoła wniesiono trzy białe trumny. Żałobnicy wypełnili niewielki budynek. Złożyli wieńce, które w większości składały się z białych kwiatów.
Nasze siostry zasnęły w pokoju. Zostały nagle wezwane na ucztę w niebie. Czy ktoś z nas zebranych w tym kościele, a jest nas tak wielu, potrafi odpowiedzieć na pytanie Dlaczego?. Dlaczego teraz? Dlaczego taka tragedia? Sądzę, że nikt z nas na to nie odpowie. Tak trudno pogodzić się z tragedią, która się wydarzyła. Ale może dowiemy się kiedyś, gdy sami odejdziemy do Boga. My dziś towarzyszymy naszym siostrom doprowadzając je do krainy życia. I prosimy by były już bezpieczne i szczęśliwe – mówił ksiądz Maciej Zakrzewski
Małgorzata i jej dwie małe córeczki, Julia i Weronika, spoczną we wspólnym grobie rodzinnym na cmentarzu parafialnym w Brzozowie.
Weroniko, Julko. Tak niespodziewanie zajęłyście miejsca w anielskich ławeczkach w niebie. A czekały na was stoliki i krzesełka w szkole, byście po wakacjach po pierwszym dzwonku mogły kontynuować zajęcia przedszkolne i szkolne. U nas zrobiło się bardzo pusto. Małgosiu, odeszłaś razem ze swoimi córeczkami, które tak bardzo kochałaś. Zawsze się o nie martwiłaś. Wierzę, że obecnie jesteś razem z nimi u Boga. Lekarza wszystkich lekarzy – mówił łamiącym się głosem dyrektor szkoły podstawowej
Sponsorowane
Jutro, 7 lipca ma odbyć się pogrzeb Małgorzaty L. i jej córeczki Zosi. Obie zostaną skremowane, a ich prochy złożone razem, na cmentarzu w Brzozowie.
News i bądź zawsze na bieżąco!
Jeden komentarz