Diana Mołek
Wojna na Ukrainie toczy się od 24 lutego 2022. Trwa już ponad miesiąc. Z każdym tygodniem okazuje się, że rosyjska armia wcale nie jest taką potęgą, jak wszyscy myśleli. Przestarzały sprzęt, przeterminowane racje żywieniowe, młodzi nieprzeszkolenie żołnierze. Władimir Putin przeliczył się, myśląc, że w przeciągu dwóch tygodni zrealizuje swój plan przejęcia Ukrainy. Dowódca ukraińskiego wywiadu, Kyryło Budanow, jest zdania, że prezydent Rosji musiał w związku z tym zmienić swoje plany. Teraz jego głównym celem jest podzielenie kraju, na wzór Korei Północnej i Południowej.
Ukraina zostanie podzielona?
Władimir Putin miał zmienić swoje plany po tym, jak nie udało mu się zająć stolicy Ukrainy, Kijowa i obalić prezydenta, Wołodymyra Zełenskiego. Teraz w grę wchodzi podzielenie kraju. Przywódca samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej, Leonid Pasiecznik, oznajmił, że planowane jest referendum na temat przyłączenia do Federacji Rosyjskiej wschodniej części Ukrainy.
Będzie miała miejsce próba utworzenia czegoś na wzór Korei Północnej i Południowej – ocenia wojskowy cytowany przez Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Rosja za wszelką cenę chce coś ugrać. Władimir Putin nie może odejść z pustymi rękami, bo oznaczałoby to jego porażkę. Ukraiński rząd przewiduje, że rosyjska armia która atakuje obecnie Kijów i Charków, w przeciągu dwóch tygodni przeniesie się na wschód kraju. Atak na Lwów ma być jedynie zasłoną dymną.
Putin już zmienia główne kierunki operacyjne. Nie jest w stanie zawojować całego kraju, więc będzie chciał go podzielić. Część Ukrainy ma znaleźć się pod rosyjską okupacją – mówi szef ukraińskiego wywiadu.
Oblężenie Mariupola
Na chwilę obecną najcięższe walki toczą się w Mariupolu, na południu Ukrainy. Miasto niemal całkowicie zrównano z ziemią. Jednak armia ukraińska wciąż walecznie odpiera ataki Rosjan. Mer Mariupola, Wadym Bojczenko, poinformował w minioną niedzielę, że jak dotąd miasto opuściła połowa mieszkańców – 540 tys. Zginęło 2187 cywilów, a około 20-30 tysięcy mieszkańców zostało wywiezionych do Rosji.
Będą próbowali zjednoczyć okupowane terytoria w jeden quasi-państwowy organizm, który będzie przeciwstawiał się niepodległej Ukrainie. Już teraz próbują obsadzać swoimi ludźmi stanowiska a okupowanych terenach i zmuszają mieszkańców do rezygnacji z hrywny na rzecz rubla – zaznacza Budanow.
Wszystko wskazuje na to, że Rosjanie będą używać zachodniej Ukrainy jako karty przetargowej w rozmowach na szczeblu międzynarodowym. Ale wszystko będzie komplikować opór ukraińskich obywateli na zajętych terenach.
Wkrótce rosyjscy żołnierze będą musieli skupić się na tym, żeby przetrwać – twierdzi szef ukraińskiego wywiadu.
Co zatem planuje Putin?
Z przypuszczeniami i analizami Kyryło Budanow zgadza się doradca prezydenta Ukrainy, Ołeksij Arestowycz. Jego zdaniem Rosjanie wycofają się z obwodów charkowskiego i kijowskiego, co nastąpi w przeciągu tygodnia, albo dwóch. Arestowycz przypuszcza również, że Putin już wkrótce ogłosi “zakończenie pierwszej fazy ‘operacji specjalnej’ i początek drugiej, polegającej na ‘wyzwoleniu’ Donbasu”.
Żołnierze mają teraz trzy główne zadania: otoczyć nasze wojska w Donbasie, w pełni zająć Mariupol i przejąć południe Ukrainy. Jeśli stracą Chersoń, cała okupacja Mariupola upadnie. Nie będzie zajęcia Kijowa, Charkowa ani Odessy – powiedział ukraiński analityk cytowany przez “The Guardian”.
News i bądź zawsze na bieżąco!
_en.png){kind=link}