w

Zakupy tylko z paszportem covidowym? Inaczej wejście do sklepu niemożliwe?

Jaki Polacy mają stosunek do paszportów covidowych? Pod koniec stycznia tego roku przeprowadzono specjalne badanie, które miało na celu to sprawdzić. Dotyczyło ogólnie zakupów w pandemii – w tym odgórnej kontroli dotyczącej wstępów do galerii handlowych.

Sponsorowane

Klienci nie chcą kontroli w sklepach

Z przeprowadzonych badań UCE RESEARCH i Grupy BLIX wynika jasno, że Polacy opowiadają się przeciwko sprawdzaniu certyfikatów covidowych w sklepach. Aż 56% konsumentów odpowiedziało “nie” na pytanie, czy uważają, że sklepy powinny wymagać od swoich klientów okazania Unijnych Certyfikatów COVID-19, informujących o szczepieniu, albo negatywnego wyniku testu na COVID-19 czy informacji o przejściu choroby. W ten sposób można by było regulować limit osób w sklepach.

Pixabay

Większość badanych odpowiedziało na to pytanie negatywnie, ale jednocześnie niemal 34% badanych chciałoby wprowadzenia podobnej weryfikacji. Ponad 10% badanych nie ma z kolei jeszcze zdania na ten temat. Warto dodać, że badanie zostało przeprowadzone na grupie dorosłych Polaków, którzy w swoich domach odpowiadają za robienie zakupów. Najprawdopodobniej ta grupa, która nie ma w tej chwili wyrobionego zdania przejdzie wkrótce do grona zwolenników okazywania certyfikatów – tak przynajmniej przewidują eksperci, jako że liczba osób zarażonych koronawirusem wciąż rośnie i ludzie obawiają się coraz bardziej o swoje bezpieczeństwo.

Sponsorowane

Dlaczego Polacy są przeciwni okazywaniu certyfikatów?

W Polsce mierzymy się już z piątą falą pandemii koronawirusa wywołującego COVID-19. Liczba zachorowań stale wzrasta. Dlaczego więc większość Polaków nie chce, by w sklepach wymagano okazywania certyfikatów szczepień lub negatywnych testów? Psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl, tak to wytłumaczył portalowi Infor.pl:

Polacy mogą obawiać się ograniczenia szeroko rozumianej wolności osobistej i uważać ww. praktykę za ingerującą w ich interes lub poczucie bezpieczeństwa. Ponadto niektóre osoby mają przekonanie, że pandemia ich nie dotyczy.

Pixnio

Współautor badania z Grupy BLIX, Marcin Lenkiewicz, uważa z kolei, że konsumenci obawiają się kolejek i wydłużenia czasu robienia zakupów – co byłoby możliwe, gdyby każdy musiał być sprawdzany.

Może się to jednak zmienić – liczba osób, które same chorowały lub których bliscy chorowali wzrasta. Takie osoby są później wyczulone na wszelkie możliwości ograniczenia rozprzestrzeniania wirusa. Psycholog Michał Murgrabia zauważa, że takie osoby “chcą uniknąć powtórnego przeżycia bólu, straty i żałoby“. Dodaje:

Ta potrzeba jest silniejsza od ewentualnych wątpliwości i sprawia, że niektórzy są gotowi na działania mające uchronić człowieka przed kolejnym trudnym doświadczeniem.

Sponsorowane

Wikipedia

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Aleksandra Gwóźdź

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Mężczyzna rozebrał się do majtek i wskoczył do zamarzniętego jeziora. Serduszka dla niego za to co zrobił!

      Wyjechali do Holandii, by zarobić. Znaleziono ciała młodych narzeczonych