Zima póki co pokazuje nam się od tej mroźnej strony. Nie ma się więc co dziwić, że sezon grzewczy ruszył pełną parą. W związku z grzaniem ruszyły również kontrole w całym kraju. Zarówno właściciele domów, jak i mieszkań, mogą spodziewać się wizyty urzędników. Ci z kolei mają prawo wejść na teren prywatnej posesji i zapytać o rodzaj ogrzewania, a nawet, jak się okazuje, mogą zajrzeć do pieca i pobrać próbki popiołu.
Z tego co wiadomo, kontrole pieców prowadzone są wyrywkowo. Jednak czasem zdarzają się również takie, które wynikają ze złożonego przez kogoś zgłoszenia. Kto prowadzi kontrole? Mogą być to legitymujący się odpowiednimi dokumentami strażnicy miejscy czy gminni, urzędnicy z urzędu marszałkowskiego, gminy, miasta, czy też z powiatu.
Kontrolujemy, informujemy, ale także karzemy, gdyż problem spalania odpadów i nieprzestrzegania przepisów uchwały antysmogowej nadal występuje – podkreśla Waldemar Forysiak, zastępca komendanta Straży Miejskiej Wrocławia.
Wart także wspomnieć o tym, że dnia 29 września 2022 roku weszła w życie ustawa, mówiąca o tym, że zgodnie z zasadami realizacji programów wsparcia przedsiębiorców, w związku z sytuacją na rynku energii w latach 2022-2024, rząd dopuścił możliwość spalania paliw stałych, które do tej pory były zabronione. Mowa o takich paliwach jak: węgiel brunatny, produkty w postaci stałej, otrzymane w procesie przeróbki termicznej węgla kamiennego lub węgla brunatnego przeznaczone do spalania – koks, kostki z miału z węgla kamiennego.
Kontrole w całym kraju
W przypadku kontroli, jakie obowiązują zasady? Otóż zarówno strażnika miejskiego, jak i urzędnika upoważnionego do przeprowadzania kontroli, należy wpuścić na posesję, jeśli zażąda, to również do domu. Dokładniej mówi o tym wprost art. 379 ust. 6. ustawy o ochronie środowiska. Niewpuszczenie kontrolera jest równoznaczne ze złamaniem prawa. Urzędnik może wówczas wezwać policję, a za utrudnianie czy też udaremnienie kontroli grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Czym można, a czym nie można palić w piecu?
To bardzo kluczowe informacje, z którymi należy jak najszybciej się zapoznać. Mianowicie zakazane jest spalanie odpadów, np. plastikowych butelek, płyt, mebli, ram okiennych, zarówno wykonanych z plastiku, jak i tych drewnianych, lakierowanych oraz opon. “Żadne wypowiedzi polityków czy innych osób tego nie zmieniają i apelujemy, żeby wrocławianie o tym pamiętali dla zdrowia nas wszystkich” – podkreśla Piotr Szereda, oskarżyciel publiczny Straży Miejskiej Wrocławia.
W zeszłym roku strażnicy miejscy z Wrocławia przeprowadzili ponad 7,5 tys. kontroli. Łącznie wystawili 149 mandatów, na kwotę opiewającą na ponad 45 tys. zł. Skontrolowano 4299 pieców.
Niech lepiej kontrolują nieodśnieżone chodniki
Mogą w dupę pocałować!!
Już czeka i wypatruje,prawie zawsze można go zastać.
Nie nie musisz ani otworzyć ani wpuscić. A może wejść tylko policja z nakazem lub jeśli maja podejrzenie popełniania.
Jeszcze pomiędzy płotem a domem mieszka pies 🤣
Lega artis rozpowszechnia głupoty i sieje propagandę. Po komentarzach widzę że nie tylko ja to widzę😉🤦♂️🤦♂️🤦♂️
Kolejna akcja pod dyktando unijnych urzędasów. Zastanówcie się ci którzy będziecie to robić czy warto. Ci ludzie to Wasi sąsiedzi.
Przecież wódz nakazał palić wszystkim poza oponami
Nie wpuszczam księdza od lat 😂😁😂
Moj dom, moja twierdza. Cyt, Minister Żiobro.
Nie tak do końca muszę otworzyć?Z policją w mundurze i to po info wczesniej
Przecież karakan kazał palić wszystkim, o co im chodzi. 🤡🤣
banda oszołomów nie umiała załatwic węgla,a teraz chce karać obywateli,zgredek kazał palić wszystkim,kasy szukaja szubrawcy.