Ujawniono wstrząsającą tajemnicę Jana Pawła II. To “przełomowe odkrycie”

Potwierdził się najczarniejszy scenariusz. Stacja TVN24 zebrała dokumenty, a co ważniejsze relacje świadków, z których jasno wynika, że Karol Wojtyła zdawał sobie sprawę z nadużyć seksualnych księże. Co gorsza miał je ukrywać jeszcze w Polsce, zanim został papieżem.

Karol Wojtyła wiedział o nadużyciach seksualnych księży

Reportaż, który wypuściła stacja TVN24 nosi tytuł “Franciszkańska 3”. Marcin Gutkowski zbierał niezbędny materiał przez przeszło 2,5 roku. Całość trwa 1,5 godziny. Dziennikarz starał się przedstawić, jak wygląda cały mechanizm krycia przestępstw seksualnych w Kościele katolickim.

Okazuje się, że żyliśmy w jakiejś mitologii, która była nam przekazywana. Być może Wojtyła od początku swojego bycia w Kościele przyzwyczaił się, choć to straszne słowo, do tego, że takie rzeczy się w Kościele zdarzają, że tak się zachowują biskupi i księża – powiedziała na wstępie reportażu filozofka Anna Karoń-Ostrowska.

W reportażu można również usłyszeć relacje ofiar księży, którzy podlegali Karolowi Wojtyle. Przytoczono także słowa bliskich ich osób.

Zaczął mnie obłapywać. Ja się zerwałem z tego łóżka i mówię “co to ksiądz robi?” – powiedział jeden z mężczyzn, który poprosił o zachowanie anonimowości.

Skąd wiadomo, że papież o wszystkim wiedział?

Mianowicie w reportażu pojawiły się świadectwa osób, które osobiście miały informować o zaistniałych sytuacjach kardynała Wojtyłę. Co z tym zrobił? W celu uniknięcia skandalu przenosił duchownych do innych parafii. Jeden z księży został nawet przeniesiony do innego kraju.

To jeszcze nie wszystko. W przedstawionym materiale pojawia się list z 1972 roku. Został on wysłany przez kard. Wojtyłę do Franza Koeniga z Wiednia. Rekomendował w nim księdza Bolesława Sadusia (mimo wiedzy o jego nadużyciach seksualnych wobec nieletnich) do pracy w Austrii.

To, co napisał w tym liście, jest skandaliczne – powiedział wprost publicysta katolicki Tomasz Terlikowski.

Wspomniano również inną sprawę. Przytoczono słowa arcybiskupa Remberta Weaklanda. “Była sprawa arcybiskupa, który był pedofilem. Zapytałem, czy zna tę sprawę. Odpowiedział: “Tak, znam ją”. Ten hierarcha był uwięziony przez nazistów, zamknięty z młodymi ludźmi. Wojtyła powiedział: “Nie wiem, co mam z tym zrobić”. Widziałem, jak rozdarty był pod tym ciężarem”.

To, co odkryliście, jest przełomowe, bo pokazuje to, co wiele osób przypuszczało od lat, że Jan Paweł II wiedział, że ten problem istnieje, jeszcze zanim został papieżem. On musiał wiedzieć, ale nie było dowodów. A to jest dowód – powiedział prawnik Thomas Doyle, który jest autorem pierwszego amerykańskiego reportu o nadużyciach seksualnych w Kościele.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj