Obywatel Kanady, Robert Schellenberg, przebywa w chińskim więzieniu. Mężczyzna został zatrzymany za przemyt narkotyków i grozi mu kara śmierci. Dzisiaj sąd odrzucił jego apelację.
Sprawa ciągnie się już od ponad sześciu lat
Roberta Lloyda Schellenberga zatrzymały władze chińskie w grudniu 2014 roku. Mężczyznę oskarżono o próbę przemytu 225 kg metamfetaminy do Australii.
W 2018 roku Roberta skazano za ten czyn na 15 lat pozbawienia wolności. Jednak Kanadyjczyk odwołał się od wyroku. Wtedy też zarządzono ponowne rozpatrzenie jego sprawy. Mężczyzna spodziewał się złagodzenia kary, ale sąd ludowy w styczniu 2019 roku w Dalian, zarządził egzekucję.
Działo się to niedługo po tym, jak władze Kanady aresztowały wiceprezes i dyrektor finansową chińskiego koncernu telekomunikacyjnego Huawei, Meng Wanzhou.
Apelację odrzucono
To właśnie dzisiaj rano sąd w Shenyang odrzucił apelację Roberta przeciwko wykonaniu kary śmierci. W wyjaśnieniu napisano, że przedstawione we wcześniejszym procesie fakty były jasne, dowody “wiarygodne i wystarczające”, a wyrok “odpowiedni”…
W ostatnim czasie dwóch innych obywateli Kanady zostało oskarżonych w Chinach o szpiegostwo. Wyrok w sprawie jednego z nich, biznesmena Michaela Spavora, ma zapaść już w środę.
Media donoszą, że aresztowanie mężczyzn i ponowny proces Schellenberga są ściśle związane ze sprawą aresztowania Meng Wanzhou. Czy w ten sposób władze Chin próbują wywrzeć presję na Kanadzie? Czy to próba odwetu?
Prawidlowo , nie to Co u nas kradna i oszukuja na potege I nic dalej hajlabajla I wciskanie kitu ciemnocie, wiedzial Co robi , maja swoje prawo które nalezy szanowac . I tak zył dlugo
Adam St dokładnie to jeszcze bardziej ich wkurwiło 😁😉🤘
Wszędzie tak powinno być.A nie ich chuji utrzymywac za nasze pieniądze
Bravo sąd. Cywilizowany kraj…
Dlaczego więc Papież przestał głosić Ewangelię i schował ją tylko dla siebie, tak jakby wiara nie miała znaczenia ? “Trzeba sobie uświadomić jedną rzecz; cały czas przypomina nam to wielki prorok naszego czasu, papież Franciszek: my, chrześcijanie, nie mamy monopolu na Jezusa i na miłość Boga, która się w całej pełni ukazała w Jezusie. Jezus przyniósł Boży dar wszystkim, a nie po to, aby stał się on „prywatną własnością” Kościołów chrześcijańskich – pisze ks. Tomáš Halik w..”
Widziały gały gdzie szmuglowały
Szantaż Chin, szkoda faceta.
Narkotyki…to straszne gówno… gorsze niż alkoholizm…widzę ludzi na co dzień takich..zjebani umysłowo…dobrze mu tak…i wali mnie opinia innych…
Swietny pomysl skladac apelacje w komunistycznym panstwie.