Policjanci z największego miasta w północnym Izraelu – Hajfy, dokonali przerażającego odkrycia w czasie nalotu na jedno z mieszkań. Zgodnie z informacjami miały znajdować się w nim narkotyki. Jednak prawda okazała się o wiele bardziej brutalna. W domu znajdowało się bowiem roczne dziecko, zamknięte w żelaznej klatce. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać matkę chłopca.
Dziecko w żelaznej klatce
Poza rocznym maluszkiem w mieszkaniu przebywało jeszcze pięć innych dzieci. Maluch liczący rok i cztery miesiące trzymany był pod kluczem w żelaznej klatce. W środku znajdowała się tylko poduszka i butelka. W domu nie było matki.
“To jedna z najpoważniejszych i najtrudniejszych spraw, z jakimi się zetknąłem” – powiedział kapral policji Yossi Atias, cytowany przez agencję TPS. Policja znajdujący się na miejscu zdarzenia bezzwłocznie uwolnili dziecko. W sprawę zaangażowano urzędników gminy, którzy pomogli w opiece nad pociechami.

Schwytano matkę dzieci
Kiedy dzieci były bezpieczne policja zajęła się zidentyfikowaniem ich matki. Następnie rozpoczęto jej poszukiwania. Zakończyły się one sukcesem. 35-latkę aresztowano pod zarzutem bezprawnego więzienia dziecka, zaniedbania i znęcania się. W mieszkaniu znaleziono nielegalne substancje, do których zaliczana jest metamfetamina i haszysz. Poza 35-letnią mieszkanką Hajfy aresztowano jeszcze dwóch innych podejrzanych.
Funkcjonariusze policji weszli do mieszkania w ramach akcji zwalczania przestępczości narkotykowej. A zastali tam taki widok… Strach pomyśleć, co dalej działoby się z dziećmi, gdyby nie przypadkowy nalot.
Jak można tak krzywdzic dzieci? ? Z d… nogi bym powyrywała za znęcanie się nad nimi!!!
???
No,totalne swirysy tylko tak mogą robić