Paweł Markiewicz
Ta zwyczajna sytuacja o mały włos nie skończyła się tragicznie dla Renee Parsons. Kobieta podniosła leżący na ziemi banknot, już w myślach ucieszyła się ze znalezionych pieniędzy, jednak wtedy zaczęła dziać się z nią coś niepokojącego. Była w tak złym stanie, że mąż bezzwłocznie zabrał ją do szpitala.
Rodzinny wypad do McDonald’s
O całej sytuacji donosi amerykański New York Post. Do sytuacji doszło w jednej z restauracji McDonald’s w miejscowości Bellevue w stanie Tennessee. Renee wraz z mężem Justinem i dwójką dzieci wybrała się tam, aby zjeść fast fooda. Kobieta zauważyła leżący na ziemi banknot i postanowiła się po niego schylić.
Zauważyłam na ziemi dolarowy banknot. Absolutnie się nad tym nie zastanawiając, podniosłam go – relacjonowała Renee Parsons dla New York Post.
Szybko pożałowała swojej decyzji
W momencie, gdy kobieta wzięła banknot do ręki stało się coś dziwnego. Upłynęło zaledwie kilka minut, a jej ciało zdrętwiało. Zaczęła mieć również problemy z oddychaniem. Na sam koniec zemdlała.
Przez jakiś czas nic nie mówiła, a potem wydusiła z siebie: “Justin, przepraszam. Kocham cię”. Nagle po prostu przestała mówić. Wyglądała, jakby umierała. Z pewnością była nieprzytomna i bardzo blada – opowiadał mąż w wywiadzie dla News 2.
Na tym sytuacja się nie skończyła. Bowiem nie tylko Renee doświadczyła problemów ze zdrowiem. Kiedy Justin chwycił ten sam banknot doszło u niego do zdrętwienia ust, a na ręce pojawiła się podejrzana wysypka. Mężczyzna nie zwlekał, widząc, w jakim stanie była jego żona. Natychmiast zawiózł ją do szpitala, gdzie lekarze zaczęli ratować jej życie.
Czy coś znajdowało się na banknocie?
Justin, mąż Renee pracował w przeszłości w organach ścigania. Jego zdaniem zły stan małżonki był spowodowany reakcją jej organizmu na zatrucie fentanylem, który znajdował się na podniesionym banknocie. W sprawę zaangażowano śledczych. Ci nie podzielają podejrzeń mężczyzny. Oficer policji z Nashville wyznał, że nie doszło zatrucia kobiety fentanylem. Swoją opinię podparł przeprowadzonymi badaniami u Renee Parsons. Dodatkowo potwierdziła to również ekspertka z Centrum Medycznego Uniwersytetu Vanderbilt.
O wiele bardziej prawdopodobne byłoby, że organizm tak zareaguje, gdyby niechcący potarła nos i wystawiła znajdujące się tam naczynia krwionośne na działanie leku, polizała palce lub przetarła oczy – wyliczała dr Rebecca Donald w New York Post.
News i bądź zawsze na bieżąco!
To organizm domaga się kolejnej dawki szczepionki 😂😂😂