Diana Mołek
Adrianna Eisenbach znana z programu Królowe życia ma o 30 lat młodszego partnera. W ostatnim czasie oboje w mediach społecznościowych sugerowali, że być może zostaną rodzicami. Aby ostatecznie się przekonać, Adrianna zrobiła test ciążowy. Całość relacjonowała na Instagramie. Trzeba przyznać, że emocje sięgały zenitu!
Adrianna Eisenbach w ciąży?
Mimo że w Królowych życia występowała jedynie przez chwilę, to jej osoba zainteresowała rzeszę ludzi. Fani chętnie śledzą losy i poczynania Adrianny w mediach społecznościowych. Bez wątpienia kobieta jest pasjonatką tatuaży, których na swoim ciele ma bardzo wiele. Co więcej, ciekawość budzi również jej związek z 30 lat młodszym partnerem, Dawidem. Widać, że zakochana para jest w stanie wiele zrobić, aby przyciągnąć na swoje profile kolejnych obserwujących i zwiększać dzięki temu swoją oglądalność.
W ostatnim czasie na ich profilu pojawiły się spekulacje, jakoby Adrianna miała być w ciąży! Oczywiście, aby potwierdzić przypuszczenia Instagramerka wykonała test ciążowy. Całemu wydarzeniu mogli przyglądać się internauci, ponieważ zarówno podróż po test ciążowy, jak i jego wykonanie były na żywo relacjonowane.
Adrianna idzie po test ciążowy. No to zobaczymy, czy będę tatą. Aż mi się ręce trzęsą – relacjonował Dawid.
Siadam na kibel, będę sikać – obwieściła Adrianna już po powrocie do domu.
Następnie można było zobaczyć, jak Adrianna siada na toaletę i załatwia się na test… Pierwsza próba okazała się nieudana.
Chyba źle nasiurałam. Nie ma nic. Chyba nie umiem robić testu. Ubierasz kurtkę i idziesz po nowy test. Okres mi się najbardziej spóźnia. Chcę wiedzieć, czy to wszystko spowodowało to zatrucia. Ja nigdy brzucha nie miałam – mówiła dalej Adrianna, pokazując swój zarysowany brzuszek.
Finalnie test okazał się dać negatywny wynik. Co wyraźnie ucieszyło kobietę. Później wyznała, że martwiła się o to, jak Polacy zareagowaliby na wieść o ciąży i jak traktowaliby jej dziecko.
Ja pie*dziele. Jezus Maria. Matko święta. Jak to dziecko by było hejtowane. Jak my jesteśmy hejtowani. Już jesteśmy na maksa na tym TikToku. Ja wiem, że jak mnie ktoś hejtuje, to ja się tym nie przejmuję. Ale moją rodzinę, moją mamę, czy Dawida, to jest dla mnie takie straszne. Nie chcę sobie w ogóle wyobrażać, Jezu.
Sponsorowane
News i bądź zawsze na bieżąco!
