Ceny szybują w górę – więcej trzeba zapłacić w zasadzie za wszystko, w tym również za jedzenie. Wzrost cen jest szczególnie widoczny w miejscowościach turystycznych, gdzie zawsze było drogo. Nic dziwnego, że i w tym roku pojawiają się w sieci kolejne paragony grozy, czyli fotografie wysokich rachunków za zamówione dania i napoje. Jeden z turystów spędzający urlop w Krynicy Morskiej podzielił się rachunkiem za obiad dla dwóch osób zjedzony w pobliskiej smażalni ryb. Posiłek nie był wystawny, choć jego cena wskazuje na coś innego!
Nad Bałtykiem drogo…
Ceny nad polskim morzem są szczególnie wysokie. Przekonał się o tym jeden z turystów, który w Krynicy Morskiej wybrał się z ukochaną na obiad. Dwie ryby, frytki, surówki i coś do picia – para nie zamówiła nic szczególnego. Tymczasem turbot kosztował mężczyznę 36,80 złotych, flądra 35,60 złotych, zestaw surówek 19 złotych, a frytki 6 złotych. Do tego jeszcze piwo w cenie 9 złotych. Ostatecznie rachunek wyniósł więc przeszło 100 złotych! Turysta podzielił się swoim zaskoczeniem z innymi internautami, wysyłając swój rachunek do redakcji o2.
Niektórzy komentujący twierdzą, że od dawna wiadomo, iż w restauracjach podawane są ceny za 100 gramów ryby. Wiadomo więc, że nad Bałtykiem zapłaci się sporo za obiad. Pojawiły się też próby zrozumienia sytuacji. Ktoś napisał:
Nadmorskie smażalnie i restauracje chcą sobie odbić straty na kieszeni turystów i zarobić na cały rok przez krótki sezon. Z drugiej strony poszły w górę ceny prądu, koszty pracy kucharzy, kelnerów, wywóz śmieci, podatki, ubezpieczenia… Najważniejsze, żeby nie przesadzić, bo chytry dwa razy traci. Zarobić trzeba, ale przesada w cenach może kosztować utratę klientów. Ludzie będą mniej korzystać z restauracji albo pojadą za granicę.
Gdzie indziej nie jest lepiej
Okazuje się, że nie tylko nad polskim morzem jest tak drogo. Na wysokie ceny narzekają też turyści w innych miejscowościach turystycznych w całej Polsce. W restauracji nad Zalewem Zegrzyńskim pan Piotr zamówił dwie ryby z frytkami, sos cytrynowy, dwa małe barszcze, colę i lemoniadę. Kosztowało go to 173 złote plus napiwek. Drogo jest również w Zakopanem. Wszystko oczywiście zależy od konkretnego miejsca i jego lokalizacji, ale za samą porcję lodów trzeba zapłacić średnio 5-6 złotych. Pamiętajmy też, że na urlop jeżdżą zwykle pary lub rodzice z dziećmi. Oznacza to, że koszt obiadu liczy się podwójnie, potrójnie, poczwórnie – wszystko zależy od tego iluosobowa jest rodzina.
Pie.. dolenie, można zjeść dobrze i taniej ale kto bogateumu zabroni 😁
Mógł kupić paluszki rybne i zjesc w domu🤣
Chyba jak zamawia się do są widoczne ceny to trzeba policzyć na co stać a nie wielkie oburzenie
Powinien konserwy rybne kupić taniej by go wyszło 😀
107 zł za obiad dla dwóch osób i jeszcze piwo to dużo? Za darmo nikt pod nosek nie postawi
Konserwę z bied… I kajzerkę niech zje jak mu nie pasuje
Mógł laskę zabrać do baru mlecznego albo do biedry i zupkę chińską jej kupić a noc do noclegowni brata Alberta co się chciał za 20 zł nawpierdalać
No tyle kosztuje i co ? Się je się płaci się wychodzi
Mógł zabrać termos gorącej wody i 2 zupki chińskie
Qfa az sie zygac chce,siedz w domu jak Ci ceny nie pasuja 🤮
Masakra, siedzieć w domu,albo bułkę i parówkę w łapę
Wy jesteście chyba grubo odjechani 100 zł to dużo
ale to już jest kurwa nudne z tymi paragonami .Nie stać Cię to siedź na dupie w domu i wpierdalaj paluszki rybne.Paragony grozy ….drożyzna a ludzi nad morzem od zatrzęsienia….strach pomyśleć jak by było tanio….
Powinno się karać gułagiem za posty o paragonie
Następny biznesmen który nie czyta karty
To trzeba było w domu zostać i fpierdalac szprotki z puszki z biedry .pewnie też za drogo
Ja za obiad dla dwóch osób zupa + drugie danie+ kompot 70 zł w Jastarni porcje ogromne.
Mógł jej kupić mineralną a nie tak ją rozpieszczac
Kto nie ma miedzi niech na dupie siedzi a nie wypisuje głupot.
Taka cena jak dwa lata temu za obiad dla dwóch osób,do tego turbot to chyba jedna z droższych ryb .Jak sknerusowi drogo to berlinka w rękę i bułka.
Serio ..beda non stop wrzucane zdjecia rachunkow, bo Janusze zdziwione, ze tyle mniej wiecej wypad do knajpy kosztuje.. gratulejszyn
Mógł ją zabrać do Maca albo na hod dogi na orlena do obajtka jak go nie stać 🤣🤣🤣🤣
A ile ma kosztować – dwie dychy? Dajcie spokój z tymi rachunkami, bo to jest już żenada. Jak nie ma pieniędzy, to niech siedzi w domu.
100 zeta za dwie osoby to chyba norma.
Czy ja wiem ? Chyba nie ma się nad czym za bardzo rozwodzić
Cena jak cena, ani mała ani duża
Dziwi mnie fakt, że ktoś trzyma paragon przez ponad rok żeby go pokazać i to jeszcze w takim stanie
Chyba trzyma go w klaserze 😂😂😂
Raczej by się martwił nie za obiad w Krynicy że drogi ale za parking na głównej ulicy 11 zł za godzinę
Dobrze że się z tego wrażenia nie ze…..
Normalna cena ,co go tak zatkało 🤣🤣🤣mógł zaprosić do domu i robić zupkę chińską 🤣🤣🤣🤣wtedy było by bardzo tanio i szklanka wody do picia 🤣🤣🤣
Jak za drogo to polecam iść na obiad do Mopsu
Pewnie zbankrutowales
Jpr rzeczywiście paragon grozy dno kurwa i żenada!
Nie stać Cię na krynice to zabierz dziewczynę do trąbek wielkich na rynek.
Na 2 osoby 107 zl facet nie osmieszaj sie
Byłam tego roku w Jastarni dewolaj,frytki,zestaw surówek,2cole,
Żeberka z super sosem,zapiekane kartofelki,zestaw surówek,piwo z sokiem,kawał dorsza,ziemniaczki zapiekane,zestaw surówek,piwo z sokiem 136 zł więc nie było tak strasznie jak na obiad dla 3 osób.
Ten komentarz jest nie na miejscu mogłeś odpuscic pozdrawiam
Cztery osoby Dziwnów , sześć pierogów na słodko z serem,schabowy ziemniaki surówka,kluski śląskie surówka gulasz,dorsz 200g surówka frytki,dwa razy cola 0,5 i dwa piwa Bosman 0,5 256zł.
Ludzie którzy nie potrafią czytać cen powinni zdecydowanie zabrać ze sobą słoiki z pieluszek!
Jak się nie ma miedzi to się w domu siedzi a nie narzeka na paragony
To normale, sa wyzsze ceny, ale jak jest za drogo to nie wyjezdzac. ☀️☀️
107 pln za dwa obiady z napojami to przecież darmo , nie wiem jak ta knajpa się utrzymuje , chyba nie zaktualizowali cennika od dwóch lat
Akurat to normalna cena za obiad dla 2 osób piwem w restauracji, nawet bardzo normalna….
A jak jechal do Krynicy to tankował o trzysta złoty drożej a paragonu nie pokazał pewnie fv na firmę niech zgadnę pewnie Pan z warszawki
110 zł za dwa obiady z piwem to tanizna przy najdroższym prądzie i gazie w historii
dziwie się że po tylu już paragonach śmierci ludzie nie biorą ze sobą ryby nad morze i nie przywożą piwa z Lidla np. z warszawki.. bo nad morzem drogo.. szook
Biedaczysko,robi z siebie idiotę.
100 G ,rybki ,a prawie ponad pół kilo,, to różnica w opłacie…NO NIESTETY ,ryba i w sklepach jest bardzo droga…..
O co tu chodzi? Normalne ceny a nawet nie takie wysokie.Proponuje zupke chińską , czajnik i siedzenie na dupie w domu a nie wysyłanie takich pierdoletów.
Trzeba było mielonego i byłoby tanio
.Jeżeli uważa że 100 za dwa obiady to dużo to niech sobie kupi bułki i konserwe będzie miał taniej ,albo siedzi w domu i nigdzie nie idzie.
Pierdolenie. Wszyscy wiedzą jakie są ceny nad morzem… Więc po co jechać? Żeby się nad sobą w necie użalać??
Żenada 🤦♂️
Ze stowa idzie na randkę?Obraza!