Nic nie zapowiadało tragedii, jaka rozegrała się w piątkowe popołudnie w miejscowości Wiśniowa, w województwie małopolskim.
Kłótnia zakończona śmiercią
Był początek weekendu, kiedy mieszkańcy wsi usłyszeli przeraźliwe krzyki pani Władysławy. Kiedy wbiegli do domu, zobaczyli starszą kobietę leżącą w kałuży krwi. Sprawczynią tragedii okazała się 14-letnia Patrycja – wnuczka poszkodowanej. Wraz z bratem i rodzicami, mieszkała ze swoją babcią w jednym domu. Feralnego dnia były w mieszkaniu same. Doszło do kłótni, po której wnuczka zaatakowała babcie nożem. Kiedy przyjechało pogotowie – starsza kobieta już nie żyła.
To była cicha i spokojna rodzina
Do dziś mieszkańcy nie mogą zrozumieć, czemu doszło do tragedii. Rodzina cieszyła się wśród sąsiadów dobrą opinią. Wnuczka zamordowanej – Patrycja, nie sprawiała nigdy kłopotów.
Zawsze grzeczna, uśmiechnięta, wszystkim sąsiadom mówiła dzień dobry. Dobrze się uczyła, a w tym roku zaczęła naukę w klasie pożarniczej w szkole średniej w Dobczycach – opowiadają zszokowani mieszkańcy.
Po zamordowaniu swojej babci 14-latka próbowała popełnić samobójstwo. Okaleczyła się tym samym nożem, którym ugodziła najbliższą jej osobę. Rany jednak nie okazały się śmiertelne. W związku z tym nastolatka została przebadana psychiatrycznie. Teraz czeka ją sąd rodzinny. Do czasu rozprawy przebywać będzie w izbie dziecka.