Przygotujcie się, już niedługo ruszą kontrole w całej Polsce! Ujawniono bowiem, że urzędnicy PiS chcą uprawnić urzędników do tego, by mogli wchodzić do naszych domów i przeprowadzać kontrole. Czego będą one dotyczyć? Chodzi o zweryfikowanie, czym Polacy ogrzewają domu – co jest źródłem ciepła.
Już w 2023 roku urzędnicy z uprawnieniami budowlanymi mają ruszyć w teren. Wszystko po to, by móc sprawdzić, z jakich źródeł generowane jest ciepło w domu, w ramach tworzenia systemu ZONE, czyli Zintegrowanego Systemu Ograniczenia Niskiej Emisji. Główny Urząd Nadzoru Budowlanego już zapowiedział, że weryfikowane będą m.in. dane o źródłach ciepła do CEEB.
Ruszą kontrole w całej Polsce
Kontrole urzędników będą zgodne z prawem, będą oni mogli wejść do naszych domów, by sprawdzić, czym je ogrzewamy. Do ich zadań będzie należała weryfikacja m.on. pieców oraz źródeł ciepła CEEB, do których niektórzy otrzymali dodatek węglowy. Jednak by móc przeprowadzić kontrole będą niezbędne odpowiednie uprawnienia. Otrzymają je inspektorzy ochrony środowiska, pracownicy gmin, kominiarze, a także osoby z uprawnieniami budowlanymi. Serwis money.pl podaje, że kontrole domów przez GUBN mają dotyczyć głównie stanu technicznego kontrolowanych budynków mieszkalnych orz sprawdzenia, czy istnieje zgodność ze złożoną deklaracją CEEB ze stanem faktycznym.
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB) zapowiedział, że w nadchodzącym, 2023 roku zamierza przeprowadzać terenowe kontrole budynków pod kątem stosowanej metody ogrzewania. GUNB chce skontrolować domy w Polsce, by zweryfikować ich realny stan techniczny oraz ocenić emisyjność, a także efektywność energetyczną. Gminy zdobędą dzięki temu wiedzę o tym, jakie prace remontowe lub termomodernizacyjne trzeba będzie podjąć w najbliższym czasie – deklaruje portal money.pl.
Co jeśli okaże się, że ktoś skłamał w deklaracji dotyczącej źródła ciepła czy źródła spalania paliw? Może zostać wówczas pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
Moje węże, pająki i skorpiony już czekają z niecierpliwością 😉
Zapraszam – 2 kaukazy i 2 dobermany czekają na niego wraz z Tośką, Szybciej wyjdzie niż ksiądz po kolędzie 🙂
Niema takiej opcji.Niech tam sprawdzają tych złodzieji PIS
Mogą już sprawdzać nasze konta w banku , będą mogli wejść i sprawdzić nasze domy teraz kolej żeby sanepid dostał zgodę na kontrolę zawartości naszych toalet
Kto wypisuje te bzdury nikt się nie zastanowi tylko powiela i o to chodzi robić ludzia wodę z mózgu i niepokój a cieszą się ci co chcą żeby było jeszcze gorzej bo doktryna czym gorzej tym lepiej
Ludzie będą palić wszystkim co się da ,daja 3000zł na węgiel a tona już kosztuje 3700 zł, a jedną tona wystarczy na 1 miesiąc. Najpierw niech podwyższa najniższa krajowa do 1300 euro jak w UE a wtedy nieć kontrolują, ludzie niedługo nie będą mieli za co kupić kromki chleba bo emeryturę mają 1300 zł, dlaczego tym się nie zajmą.