Nie wszystkim los migrantów na granicy polsko-białoruskiej jest obojętny. Jednymi z takich osób bez wątpienia są Maciej Stuhr i jego żona Katarzyna Błażejewska-Stuhr. Oboje pomagają uchodźcom jak tylko mogą. Zostali pełnomocnikami czterech Syryjczyków. “Nareszcie nie siedzimy w domu, patrząc na te okropne historie. Tego rozpaczliwego wołania o pomoc nie da się już oglądać i wytrzymać psychicznie” – powiedział 46-latek.
Nie są obojętni wobec uchodźców
Poza Maciejem i Kasią znajdziemy więcej znanych osób, które chętnie niosą pomoc. Jak same mówią nie chcą wyłącznie przyglądać się temu, co się dzieje i publicznie lamentować, czy oceniać. Zamiast tego wolą działać. Do takich osób zalicza się m.in. Olga Bołądź czy Krzysztof Zalewski. Na granicę przywieźli najpotrzebniejsze rzeczy do przeżycia dla uchodźców.
Natomiast Maciej Stuhr wraz z żoną poszli o krok dalej. Zostali pełnomocnikami dla czterech Syryjczyków, którzy przebywają w Hajnówce. Oznacza to, że małżonkowie w ich imieniu mogą złożyć wniosek o ochronę międzynarodową do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
To czterech naszych mocodawców, zostaliśmy ich pełnomocnikami. Opiszę ich historie później, ale modlę się o to, aby prawo było przestrzegane – napisała Katarzyna Błażejewska-Stuhr
Poza opisem kobieta dodała też zdjęcie przedstawiające cztery osoby. Wcześniej miała też pisać na InstaStories, że “Uchodźcy mówią, że oba wojska grają nimi w tenisa. Ten tenis odbywa się przez metalową siatkę”.
Aktor w rozmowie z Gazetą Wyborczą wypowiedział się na temat migrantów
Nareszcie nie siedzimy w domu, patrząc na te okropne historie. Tego rozpaczliwego wołania o pomoc nie da się już oglądać i wytrzymać psychicznie. Nie możemy z tym nic zrobić i widzimy, że mało kto chce cokolwiek zrobić. Ten brak pomysłu na rozwiązanie tej sytuacji doprowadzi wkrótce do niewyobrażalnej tragedii na naszych ziemiach, którą będziemy przez dziesiątki lat próbować zrozumieć i oswoić
Stuhr zaapelował także do wszystkich, którzy myślą i czują podobnie, aby przyłączyli się do pomocy.
Chcemy, żeby wszyscy wiedzieli, że nie są sami, że jest mnóstwo ludzi w Polsce, którzy zostali wychowani w kulcie tradycyjnej gościnności. Chcemy tę tradycję kultywować. Nie chce już, by ktokolwiek umierał w polskim lesie. Nikt na to nie zasługuje
I co jeszcze wymyślą ale fajni ci nasi super bohatery szkoda tylko że Polakom tak nie pomagają hahaha jakie to naiwne aby tylko rozgłos był beznadziejni są