To właśnie dzisiaj, 1 sierpnia miał miejsce pogrzeb Oliwiera Rzeźniczaka, synka Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień. Uroczystości ostatniego pożegnania odbyły się przy ulicy Wojska Polskiego w Oleśnicy.
Pogrzeb Oliwiera Rzeźniczaka
O śmierci zaledwie rocznego chłopca dowiedzieliśmy się zaledwie kilka dni temu z mediów społecznościowych jego rodziców. Maluszek od kilku miesięcy walczył z chorobą nowotworową – mowa o rzadkim guzie wątroby. Chłopiec ostatnie tygodnie spędził w Izraelu. To właśnie tam objęto go opieką medyczną. Ale niestety, nie udało się go uratować.
jak napisali jego rodzice w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych, pogrzeb ich synka odbył się dzisiaj, w poniedziałek 1 sierpnia, w kaplicy na cmentarzu przy ul. Wojska Polskiego 59A w Oleśnicy, o godzinie 14:00. Dwadzieścia minut przed rozpoczęciem mszy żałobnej odmawiano różaniec za maluszka.
Ostatnia prośba matki chestnej Oliwiera i matki chłopca
Kobieta również zamieściła w sieci wpis. Zaczęła go słowami “27 lipca pękły nasze serca. Na miliardy kawałków. Oliwierek, mój wspaniały Chrześniak, zakończył swoją ziemską wędrówkę”. W dalszej części udzieliła informacji na temat pochówku, a także skierowała ogromną prośbę do wszystkich, którzy mają zamiar uczestniczyć w ostatniej drodze jej chrześniaka.
Jeśli możemy, zabierzmy ze sobą baloniki, które tak kochał nasz Oliś
Również Magdalena Stępień wystosowała do żałobników prośbę. Kobieta zaapelowała, by zamiast przynosić kwiaty na pogrzeb jej synka po prostu się za niego pomodlić. Kobieta poprosiła również o pomoc z zbiórce pieniędzy na leczenie chorej Zosi.
Bardzo rodzi com z całego serca współczuje
Kim oni są??Nie znam..biedne dzieciątko
Qrwa szukacie sensacji na ludzkiej krzywdzie.
Dziwne żeby kryli!!! Hieny jebane dali byście im juz spokój, musicie na tym w huj zarabiać skoro nie potraficie już dać spokój z tą tragedią!! To jest czas i żałoba dla rodziców a nie dla waszych plotkarskich mediów!!!
A co innego mogli robić?? Śmiać się?? Jezu dajcie tym ludziom na spokojnie przeżyć tą strate
Jak to jest. Dziecko od poczęcia chronione, a zaledwie roczny maluszek ma nowotwór i umiera. Gdzie tu logika i sprawiedliwość.
HIENY z porządnym dziennikarstwem nic wspólnego nie macie. Nawet pogrzebu dziecka nie uszanujecie. Co trzeba mieć w głowie by tak żerować