Marek Banaś
Jak brzmiało ostatnie życzenie królowej Elżbiety II? Śmierć wieloletniej monarchini (na tronie zasiadała od 1952 roku) była szokiem nie tylko dla rodziny, ale również dla poddanych i ludzi na całym świecie. Jej miejsce zajął najstarszy syn, król Karol III. Z kolei królowa odeszła 8 września. Mówi się, że była to spokojna śmierć i nie cierpiała. Do samego końca pozostała też świadomo, o czym wspomina duchowny, przyjaciel rodziny, który z Elżbietą przebywał aż do jej ostatniego oddechu. Przy okazji zdradził, jak brzmiały jej ostatnie słowa. Z kolei królewski biograf w rozmowie z magazynem People przyznał, jak brzmiało jedno z ostatnich życzeń królowej.
Życie rodziny królewskiej
Królowej zależało na najbliższych. Dbała o to, aby relacje między rodziną były ciepłe, życzliwe, albo chociaż poprawne. Gdy media rozdmuchiwały jakiś skandal, który wybuchł na dworze królewskim, ta za wszelką cenę starała się go załagodzić. Z tego co się mówi, to największą udręką monarchini był konflikt dwójki bardzo bliskich wnuków. Mowa o Harry’m i William’ie. O jednym z ostatnich życzeń Elżbiety powiedział w wywiadzie historyk, Robert Hardman. Ponoć pragnęła ona, aby Harry poprawił swoje stosunki z bratem Williamiem, a także z ojcem, królem Karolem III.
Królowa uwielbiała Harry’ego do samego końca. A on uwielbiał ją. Myślę, że to ona była tym kontaktem pomiędzy Windsorem a Californią, byłoby jej największym życzeniem, gdyby rzeczy wróciły do swojego prawidłowego porządku – wyznał Robert Hardman, twierdząc, że brytyjską monarchinię i jej niepokornego wnuka łączyła szczególna więź.
Ostatnie życzenie królowej Elżbiety dotyczyło wnuka
Dziennikarze magazynu powołują się również na własne, pałacowe źródła, które miał także potwierdzić Robert Hardman. Według People to właśnie pojednanie Harry’ego i William’a było dla królowej najważniejsze. Do tego stopnia, że była to jej ostatnia wola.
Chciała, aby wszyscy członkowie rodziny zjednoczyli się i wsparli króla. Może rany zostałyby wyleczone. To było najprawdopodobniej ostatnie życzenie królowej. Wiedziała, że konflikty są częścią życia i nie żywiła do nikogo urazy. Ponad wszystko chciała widzieć swoją rodzinę szczęśliwą – twierdzi informator magazynu.
News i bądź zawsze na bieżąco!
