Jak podaje Ukraińska Prawda dzisiejszy atak rakietowy w obwodzie lwowskim skupiony był na poligonie jaworowskim. Zaatakowano jednostkę wojskową, gdzie zginęło 35 osób. Do bombardowania doszło również w innym miejscu, w zachodniej części Ukrainy – na lotnisku w Iwano-Frankiwsku.
Atak rakietowy skoncentrowany na Międzynarodowym Centrum Sił Pokojowych i Bezpieczeństwa w obwodzie lwowskim, znanym jako jaworowski poligon wojskowy, miał miejsce dzisiaj nad ranem. Ośrodek wojskowy znajduje się pomiędzy Lwowem a granicą Polski – około 20 km od Korczowej.
Maksym Kozycki, szef władz obwodu lwowskiego, początkowo informował, że zginęło 9 osób a 57 zostało rannych. Okazuje się niestety, że w wyniku ataku zginęło 35 osób, a 134 osoby są ranne.
“Ciągle trwa usuwanie gruzów i gaszenie pożaru”
– podaje Kozycki. Zaznaczył, że ranni to również cywile.
Kozycki informuje, że atak przeprowadzono rakietami manewrującymi powietrze-ziemia.
Łącznie wystrzelono ponad 30 rakiet. Kilka strąciła nasza obrona przeciwlotnicza.
Zbombardowany przez Rosję Jaworów był bazą wypadową do ćwiczeń NATO Rapid Trident. Kolejnym celem mogą być konwoje z Polski. Putler chce, żebyśmy się bali III wojny światowej, którą by przegrał.
– pisze Wojciech Jakóbik z BiznesAlert
Tak blisko jeszcze nie było
Dziś w nocy ostrzelano Jaworów. Miejsce w którym jeszcze wczoraj byli nasi wolontariusze, szpital który obsługujemy w tym mieście jest oddalony ok. 20 km od naszych granic.
Nie możemy czekać, trzy wypełnione po dach karetki z opatrunkami i pożywieniem właśnie wyjechały do zbombardowanego nocą Jaworowa. Zostaną na miejscu, będą ewakuować rannych i pomagać najbardziej potrzebującym.
Wybuchy były słyszalne w naszych magazynach w Cieszanowie, w Lubaczowie zatrzęsły się okna. Wojna jeszcze nie była tak blisko nas.
Chwała obrońcom wolności. Hańba rosyjskim najeźdźcom
– czytamy w poście Stowarzyszenia Folkowisko
To sygnał dla NATO nawiązujący do wczorajszego oświadczenia Putina, że Rosja zniszczy wszystkie łańcuchy transferu broni z Zachodu na terytorium Ukrainy. W tym przypadku jest to jeden z takich sygnałów i niestety, taka będzie nasza rzeczywistość w nadchodzącym tygodniu.
– oświadczył doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko.
Jeden komentarz