Król Karol III słownie zaatakowany, miało to miejsce w trakcie uroczystości żałobnych Elżbiety II. Nowy monarcha Wielkiej Brytanii spotkał się z poddanymi pod zamkiem w Cardiff. Wówczas jeden z żałobników zadał Karolowi niewygodne pytanie. Jak na nie zareagował?
Śmierć Królowej Elżbiety II
Elżbieta II odeszła w czwartek, 8 września mając 96 lat. Już tego dnia rano lekarz informował, że ze stanem zdrowia monarchini jest naprawdę źle. Radził bliskim, że to właśnie ten moment, w którym powinni się pożegnać. Udało się to zrobić Annie i Karolowi. Przybyli do pałacu na czas. Od kilku dni trumna z ciałem królowej przebywa w Pałacu Westminsterskim, czyli siedzibie brytyjskiego parlamentu. Dzisiaj odbędzie się pogrzeb, a trumna zostanie przeniesiona do kaplicy.
Król Karol słownie zaatakowany
Ostatnio miało miejsce spotkanie nowego króla, Karola III z żałobnikami pod zamkiem w Cardiff. W pewnym momencie w jego stronę padło niewygodne pytanie.
Karol! Podczas gdy my mamy problem z ogrzaniem własnych domów, musimy się zrzucać na twoją paradę. Podatnicy płacą na was 100 milionów funtów. Po co? – dopytywał mężczyzna.
Zareagował ochroniarz, który własnym ciałem zasłonił mężczyznę. Z kolei król jedynie odwrócił się i ze spokojem kontynuował pozdrawianie żałobników.
To dzisiaj ma miejsce pogrzeb Elżbiety II. Ma w nim wziąć udział około 500 zagranicznych dyplomatów. Z każdego kraju, który otrzymał zaproszenie, może pojawić się dwuosobowa delegacja. Wiemy, że na uroczystościach nie zabraknie prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena. Będzie również prezydent Polski, Andrzej Duda wraz z żoną, Agatą Kornhauser-Dudą. Jednak są też osoby, których nie zaproszono na pogrzeb, a ich obecność jest wręcz nie wskazana.