w

Były chłopak pomógł jej skręcić szafki. Po wszystkim wręczył jej rachunek

Paulina z Pomorza podzieliła się historią ze swojego życia prywatnego na łamach serwisku WP Kobieta. Otóż poprosiła byłego partnera o pomoc w skręceniu szafek i malowaniu. Po wszystkim 33-latek wystawił jej… rachunek!

Sponsorowane

Partnerzy mało kiedy zostają przyjaciółmi po rozstaniu

Chłopak Pauliny ma 33-lata. Jak wyznaje kobieta, nie był wcześniej w żadnym poważnym związku. Mieszkał też z rodzicami. Patrząc na to z dystansu dziewczyna dopiero teraz zauważa, że nie należał do osób dojrzałych, ale emocje wzięły górę.

Mimo wszystko widzę, że dość szybko domyśliłam się, że nie warto tego kontynuować. Na odchodne otrzymałam niemały rachunek za pomoc w składaniu mebli kuchennych i malowaniu pokoi. Mój były chłopak wycenił swój czas i energię na 1400 złotych

Sytuacja zrobiła się dość nieprzyjemna. Chociażby przez wzgląd na to, że Paula nie ma aktualnie pieniędzy, których chce jej były partner.

Sponsorowane
Wikimedia

Okazuje się że zachowanie 33-latka to wcale nie odosobniony przypadek

Emilia była w związku od 1,5 roku. Potrzebowała nowego komputera i telefonu. Chłopak zaoferował się, że weźmie niezbędne sprzęty na raty i sam będzie je spłacał. Czar prysł, kiedy się rozstali.

To miał być prezent, ale dorzucałam się do rachunków. Po naszym rozstaniu zażądał natychmiastowej spłaty kupionych rzeczy. Dodał, że zwróci mi prezenty, które otrzymał ode mnie

Dziewczyna tłumaczy, że kupowała swojemu partnerowi ubrania. Co ma niby zrobić z oddanymi rzeczami? Finalnie poprzestało na tym, że była para zrobiła listę, co kto komu kupił w trakcie trwania związku. Emilka wydała na prezenty mniej, więc musiała dodatkowo oddać 3 tysiące zł swojemu ex.

Rodzice pożyczyli mi pieniądze na spłatę zadłużenia wobec byłego partnera. Uczestniczyli też w przekazaniu mu gotówki jako świadkowie. Dziś chcę być jak najdalej od niego. Zachował się tragicznie. Sytuacja miała miejsce pół roku temu, a po dziś dzień mam ciarki na myśl o tej żenującej sprawie

Maxpixel

Internautki chętnie dzielą się sytuacjami, które miały miejsce po ich rozstaniu

Sponsorowane

Byłam z facetem dwa lata. Po rozstaniu kazał mi zwrócić naszyjnik, który od niego dostałam. Wspólnej znajomej powiedział, że przyda się ta biżuteria jego nowej dziewczynie

Mój były poprosił o zwrot pieniędzy za talerze ze sklepu Ikea, które kupiła nam jego mama

Facet mojej przyjaciółki chyba przebił wszystkich. Po rozstaniu kazał jej oddać wszystkie prezenty, które jej kupił oraz ubrania. Na koniec dodał, że ma mu zapłacić za paliwo, na które wydawał pieniądze dojeżdżając na spotkania z nią

Pxfuel

Mój były partner kazał mi oddać pieniądze za uszkodzony baniak na płyn do spryskiwaczy. Geneza tej sytuacji jest ciekawa, bo jechaliśmy na dwa samochody do mechanika, który miał naprawić moje auto. Mój były partner zagapił się, wjechał w dziurę i uszkodził ten baniak. Po rozstaniu uznał, że jestem winna usterce, bo jechał, aby mi pomóc, więc powinnam zwrócić koszty zakupu nowego sprzętu

Uważacie, że takie zachowania ze strony byłych partnerów są na miejscu?

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Olek Żak

12 komentarze

  1. Wojtek Pomian… masz racje.. Ja juz dawno mowilem ze powinnismy byc jak turki w niemczech, dbac o siebie spotykac sie w naszym gronie, nic nie robic zeby sie nie zmaczyc, a kpbjety powinny na nas zapier… I jeszcze raz na jakis czas w pys dostac zeby im sie chcialo żyć… 👍

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    Zagięła róg jednej koperty otrzymanej na weselu. Powodem była jej zawartość

    Zamówiła kanapkę w Ryanair za 25 zł. Gdy ją otworzyła popłakała się ze śmiechu