w

Sypia tylko z żonatymi. Zdradziła, w którym miesiącu faceci najczęściej zdradzają

Przelotne romanse są dla wielu osób sposobem na zerwanie z codzienną rutyną, poszukiwaniem nowych doznań, a dla niektórych wręcz sposobem na życie. 50-letnia Brytyjka spała z ponad tysiącem żonatych mężczyzn i nie zamierza na tym poprzestać. Co skłania ją do tak niecodziennych wyborów? Gweneth Lee twierdzi, że żonaci mężczyźni nie tylko bardziej się starają, ale zauważają nawet najmniejsze zmiany w wyglądzie adorowanej kochanki. Według niej istnieje również idealny miesiąc na łowy.

Sponsorowane

Czy wakacje to rzeczywiście najlepszy miesiąc na znalezienie kochanka?

Okres letni, wakacje sprzyjają nawiązywaniu przelotnych znajomości, krótkich romansów i namiętnych relacji. Zmiana scenerii i powrót do domu mogą być dla niektórych trudne do akceptacji. Istnieje więc duża szansa, że będą chcieli nadal szukać mocnych wrażeń i decydować się na tzw. skok w bok. Dlatego dla 50-latki z Wielkiej Brytanii nie letnie miesiące, a właśnie wrzesień jest doskonałym czasem na żniwa.
W wywiadzie dla The Sun wyznała, że „Na rynku matrymonialnym pojawia się wielu żonatych mężczyzn, z którymi łatwo nawiązać przelotną relację. Producenci filmowi, finansiści czy biolodzy to tylko niektórzy z moich kochanków, z którymi obecnie się widuję”. O tym, że wrzesień to miesiąc, w którym wdajemy się w niezobowiązujące romanse, przekonuje również platforma randkowa illicitencounters.com. Swoje wyniki opiera na zbadaniu ponad dwóch tysięcy respondentów.

Sponsorowane

Gweneth Lee twierdzi, że spała z ponad tysiącem żonatych mężczyzn

Kobieta podczas rozmowy z mediami nie ukrywa, że romans z żonatymi mężczyznami jest dla niej pod każdym względem korzystniejszy. Oświadczyła, że miała ponad tysiąc partnerów. Wśród zalet, jakie wymienia to zwracanie przez nich uwagi na nową sukienkę, kolor paznokci czy fryzurę. Według 50- latki wdawanie się żonatych mężczyzn w romans wynika z rutyny i przyzwyczajenia do stałej partnerki, a nawet nudy. Sama była mężatką, ale nigdy więcej nie zamierza wchodzić drugi raz w taką relację. Jak mówi, cieszy się z męskiej adoracji i cieszy się chwilą. „Cieszy mnie to, że się komuś podobam. Ale nie chcę tkwić z nim w związku na stałe. Dlatego właśnie mam astronomiczną liczbę kochanków”.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Darek Kud

Student, pasjonat fotografii i mieszkaniec Rzeszowa od kiedy pamięta ;) Interesuje się życiem miasta a szczególnie jego rozwojem i inwestycjami.

10 komentarze

  1. Może to nowe podejście socjologiczne do życia ? Może ta pani jest naukowcem i prowadzi jakieś badania ?( oprócz ginekologicznych !?) . Nie osądzajmy ludzi po ich c….ach !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    Harry w końcu przerwał milczenie. Wyjawił, jaka naprawdę była królowa Elżbieta II

    Niespodziewany wybuch złości króla Karola III. „O Boże, nienawidzę tego!”