w

Zrobiła zakupy w Biedronce za 200 złotych. Do domu wróciła roztrzęsiona z mandatem

Sklepy sieci Biedronka są bardzo popularne i robi w nich zakupy mnóstwo osób. Biedronka w dzielnicy Komorowice w Bielsku-Białej była chętnie odwiedzana przez miejscową dietetyczkę. Kobieta – będąc na zakupach z synem – zapomniała wyłożyć na taśmę reklamówkę za 3.99 złotych. Wezwano policję i oskarżono ją o kradzież.

Sponsorowane
Facebook

Zapomniała o reklamówce

W jednym ze sklepów Biedronka, ulokowanym w dzielnicy Komorowice w Bielsku-Białej doszło do nietypowego zdarzenia. Miejscowa dietetyczka zrobiła z synem zakupy za blisko 200 złotych. Zapomniała jednak położyć na taśmę siatkę za niecałe 4 złote. Trzymała ją w rękach w czasie gdy wybrane przez nią produkty były kasowane. Po chwili podszedł do niej ochroniarz i oznajmił, że nie zapłaciła za siatkę. Kobieta od razu uświadomiła sobie błąd i chciała natychmiast uregulować rachunek. Niestety, okazało się to niemożliwe. Została oskarżona o kradzież, a na miejsce wezwano policję.

Facebook

Sponsorowane

“Czułam się jak bandyta”

Pracownik ochrony poprosił klientkę o udanie się na zaplecze, gdzie zadzwonił na policję. Na miejsce miał przyjechać również kierownik. Znana dietetyczka opisała całą sytuację na Facebooku. Była niezwykle zaskoczona zaistniałym ciągiem zdarzeń.

Czekaliśmy pół godziny na przyjazd kierownika i policji. Nie dano mi szansy na uregulowanie kosztów mimo wielu próśb. Zakupy zrobiłam za prawie 200 zł, dlaczego miałaby kraść siatkę za 3,99 zł? – pyta retorycznie.

Facebook

Gdy na miejscu pojawiła się policja, klientce wystawiono mandat w wysokości 20 złotych. W rozmowie z Interią kobieta wspomniała, że funkcjonariusz starał się ją uspokoić i uzasadnić, że nie mogą inaczej postąpić, skoro już zostali wezwani. Mandat wystawiono “za kradzież towaru”. Suma 20 złotych to zaś najniższa grzywna, jaka może zostać nałożona za kradzież. Sieć sklepów Biedronka wyjaśnia, że usługi ochroniarskie w tym właśnie sklepie świadczone są przez zewnętrzną firmę, która ma obowiązek poinformować policję o każdym przypadku, gdy nieopłacony towar przekroczy linię kas. Takie są procedury. Ukarana mandatem kobieta przyznała jednak, że “jest jej bardzo przykro, że w sklepie Biedronka, w którym robi od dziecka zakupy, została w taki sposób potraktowana”.

Facebook

“Czułam się jak bandyta” – napisała na Facebooku.

Sponsorowane
Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Diana Mołek

Pasjonatka podróżowania, nałogowa internautka i zakochana w kotach

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    Popularny aktor, Jan Englert w złym stanie. „Modlę się o szybką i zdrową śmierć”

    Nagranie z fabryki Azowstal w Mariupolu. Trwa tajna operacja ukraińskich żołnierzy