w

Od dwóch lat nie płacił za wynajem. Ale takich gości się w domu nie spodziewał

Pewien mieszkaniec Krakowa poważnie się zdziwił, kiedy do mieszkania które wynajmował z partnerką i córką nagle dostało się dwóch nieznajomych mężczyzn. Rozwiercili zamki i weszli do środka. Pan Ireneusz – zamieszkały na ulicy Oboźnej w Krakowie – szybko wezwał policję. Nie mógł jednak nic zrobić – mężczyźni mieli bowiem ze sobą umowę najmu!

Sponsorowane

Przez 2 lata nie płacił

Pan Ireneusz wprowadził się na mieszkanie na ulicy Oboźnej w Krakowie w roku 2019. Wówczas zapłacił kaucję właścicielce mieszkania i opłacił jeden czynsz. Następnych należności już nie uregulował, gdyż – jak twierdził – stracił pracę i nie mógł tego zrobić.

Nie wyprowadził się jednak również z zajmowanego przez siebie, swoją partnerkę i 7-letnią córkę mieszkania. W wyniku upadłości jego działalności gastronomicznej rzeczywiście wpadł w kłopoty finansowe, ponieważ był zadłużony na 600 tysięcy złotych. Według prawników właścicielki mieszkania był jednak świadom swoich ograniczonych możliwości, gdy wprowadzał się do mieszkania na ulicy Oboźnej. W efekcie tych trudności koszty utrzymania mieszkania przez 2 lata ponosiła właścicielka mieszkania, a nie on.

Pxhere
Sponsorowane

Nowi lokatorzy rozwiercili zamki

Właścicielka nie była w stanie pozbyć się pana Ireneusza z mieszkania. Obie strony sporu nie były też w stanie dogadać się w kwestii ugody. Nawet odcięcie prądu nie pomogło. Pan Ireneusz zaczął używać agregatu. Dnia 7 września do mieszkania weszło niespodziewanie dwóch mężczyzn. Rozwiercili zamki. Pan Ireneusz tak o tym opowiedział na łamach “Gazety Wyborczej”:

Wybiegłem z sypialni, usłyszałem, jak ktoś wypruwa zamek. Zapytałem, co się dzieje, usłyszałem: “otwórz!”. W drzwiach stało dwóch barczystych mężczyzn. Wezwałem policję – policja jednak nic nie zrobiła – niespodziewani goście mieli bowiem przy sobie umowę najmu

Pxfuel

Wyprowadzka z mieszkania

Dwaj nowi lokatorzy wprowadzili się do mieszkania na ulicy Oboźnej na dobre. Następnego dnia sprowadzili jeszcze psa rasy pitbull. Partnerka i córka wyprowadziły się więc do znajomych. Pan Ireneusz początkowo został, by przypilnować wszystkich rzeczy. Wkrótce i on się wyprowadził. Pełnomocnik właścicielki mieszkania tłumaczy:

Pan Ireneusz przebywa nielegalnie w mieszkaniu na cudzy koszt. Gdy pojawiła się możliwość wynajęcia tego mieszkania innej osobie, a właścicielka od dwóch lat ponosi koszt utrzymania, zdecydowaliśmy się wynająć, by cokolwiek odzyskać – dokwaterowanie nowych lokatorów okazało się więc skutecznym sposobem na usunięcie poprzednich

Sponsorowane

Wikimedia

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Paweł Markiewicz

57 komentarze

  1. Takie to komunistyczne pseudopaństwo gdzie właściciel ma mniej do powiedzenia od najemcy! A wystarczy prosty krótki przepis ! Brak wymagalności przez trzy miesiące skutkuje urzędowa eksmisją! Bez żadnych sądów i innych instytucji z ustawy!

  2. Złodziej, bo tak trzeba nazwać lokatora niepłacącego za wynajęte mieszkanie. Niestety prawo w Polsce chroni złodzieja, a nie właściciela. Wielu właścicieli mieszkań w obawie o problem z wyrzuceniem nieuczciwych lokatorów nie wynajmuje swoich M. Takich pustostanów w kraju jest z pewnością mnóstwo. A mieszkań brakuje i ich wynajem jest drogi. Powinniśmy, wzorem Szwajcarii czy Niemiec zachęcać właścicieli mieszkań do ich wynajmu. Póki co – jest odwrotnie.

  3. Ciekawe że właściciel nie jest w stanie w imieniu prawa pozbyć się uciążliwego lokatora.
    Natomiast spółdzielnia i lokatorzy mieszkań komunalnych są bez problemów w krótkim czasie przy pomocy policji zmuszeni do opuszczenia mieszkania.

  4. Smutne ,że ludzie muszą sobie radzić sami w tak trudnych sytuacjach. Ale dobrze, że są osoby które wynajmują mieszanie mimo ,że już ktoś tam jest 😉😂
    BRAWO dla właściciela mieszkania. Może by tak Państwo zrobiło z tym porządek!!! Chory kraj żeby właściciel mieszkania miał mniej do powiedzenia niż wynajęcia, który nie płaci czy demolujacy mieszkanie. 😱

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    Ogromna liczba zakażeń koronawirusem. Dramatyczna sytuacja w jednym województwie

    Przeczytała przypadkowego sms-a w telefonie męża. Aż zdębiała