Ta malutka i drobniutka dziewczynka o ciele 80-letniej kobiety miała ogromną wolę i pragnienie życia. 10-latka cierpiała na nieuleczalną i postępującą chorobę, jaką jest progeria. Niestety, media obiegła wiadomość o śmierci Iriny Kimich.
10-latka z ciałem staruszki
Młoda artystka zmarła w wieku zaledwie 10 lat. Choroba, na którą cierpiała od urodzenia powodowała przedwczesne starzenie. Jej ciałko wyglądało jak u kilkulatki, była niewysoka, ale miała pomarszczoną i postarzałą skórę. Ogromną rolę w życiu Irochki, bo tak ją nazywano, odgrywała sztuka. Dziewczynka uwielbiała malować. Pieniądze ze sprzedaży własnych obrazów przeznaczała na leczenie choroby. Nie zdążyła jednak spełnić swojego największego marzenia.
Marzenie, którego nie udało się zrealizować
Irina marzyła o wyciecze do Paryża. Właśnie tam miała odbyć się wystawa jej dzieł sztuki. Niestety, choroba okazała się szybsza. 10-latce z Ukrainy zabrakło czasu. Smutną wiadomość przekazała jej mama, Dina.
Irochka umarła. Jej serce zatrzymało się wczoraj. Przepraszam, Słoneczko, tym razem nie mogliśmy cię uratować – napisała w poruszającym poście w mediach społecznościowych
Choroba postępowała z roku na rok
Ciało Iriny starzało się co roku o prawie 10 lat. W tak zastraszającym tempie choroba wyniszczała jej organizm. Dziewczynka miała w niedługim czasie polecieć do Bostonu w celu kontynuacji leczenia.
Ukraiński biznesmen, Andrey Zdesenko, który pomagał zbierać pieniądze na leczenie Irochki, opublikował poruszające pożegnanie:
Krucha, wyjątkowa i utalentowana dziewczyna, przez dziesięć lat dzielnie zmagała się ze straszną i rzadką chorobą… Było w niej tyle światła, miłości, witalności, szczerości. Niezwykle żywo widziała świat i pospiesznie wyrażała to wszystko na swoich obrazach, które malowała oburącz. Niesamowite… Cieszymy się, że udało nam się pokazać jej pracę. Pamiętam jej szczęśliwe oczy i nieśmiały uśmiech (…) Dziękujemy za Twój wkład w nasz świat. Bądź na zawsze wśród swoich jasnych i pięknych bohaterów, tam w chmurach…
Czym jest progeria?
Nazywana jest inaczej zespołem progerii Hutchinsona-Gilforda. Jest to rzadki, genetycznie uwarunkowany zespół, który charakteryzuje się przede wszystkim przedwczesnym starzeniem. Średnia długość życia osób z progerią wynosi 13 lat
Jeśli chodzi o pierwsze objawy choroby, można je dostrzec po 2 roku życia. Należą do nich: napięcie, sztywność skóry, brak prawidłowego przyrostu masy ciała, łysienie. U dzieci z progerią później formują się zęby, mają starczy wygląd skóry, widoczne są u nich zmarszczki mimo młodego wieku. Maluchy są też zwykle łyse.
To bardzo przykra choroba, której objawy widoczne są z każdym kolejnym rokiem życia. Nie istnieje żadna metoda leczenia przyczynowego tej choroby. Można jedynie w niewielkim stopniu zapobiegać jej skutkom. Zgon następuje najczęściej z powodu chorób układu krążenia, w wyniku postępującej miażdżycy naczyń wieńcowych i mózgowych.
💔
Progeria straszna choroba