W Dzienniku Ustaw pojawiło się nowe rozporządzenie w sprawie obostrzeń epidemicznych. Okazuje się, że obostrzenia na wrzesień będą trwały co najmniej do 30. dnia tego miesiąca. Czy coś się zmieni? Jakich zasad powinniśmy w dalszym ciągu przestrzegać?
Obostrzenia na wrzesień zgodnie z nowym rozporządzeniem
Rozporządzenie to ma wejść w życie dopiero jutro, tj. 31 sierpnia. Co zmieni? Nie za wiele. Bowiem na jego mocy przedłużone zostaną dotychczasowe obostrzenia. W związku z tym należy pamiętać, że w niektórych miejscach nadal obowiązują maseczki ochronne. Nakaz zakrywania ust oraz nosa jest wymagany w podmiotach dających usługi lecznicze. Mowa oczywiście o szpitalach, przychodniach i aptekach.
Zmodyfikowane przepisy przewidują również przywrócenie obowiązku dostarczania świadczeniodawcy oryginału skierowania na dane świadczenie w postaci papierowej w terminie 14 dni roboczych od dokonania wpisu na listę oczekujących.
Ponadto rozporządzenie wprowadza regulację, zgodnie z którą wniosek o przywrócenie na listę oczekujących, świadczeniobiorca będzie mógł zgłosić nie później niż w terminie 14 dni od dnia zakończenia obowiązywania uprawnienia do przywrócenia na tę listę bez konieczności uprawdopodobnienia, że niezgłoszenie się nastąpiło z powodu siły wyższej – poinformował serwis radiozet.pl.
Czy kolejna fala koronawirusa uderzy w Polskę jesienią?
W tym temacie wypowiedział się główny zainteresowany, minister zdrowia, Adam Niedzielski. W rozmowie z Polsat News zdradził, że zgodnie z analizami, które przeprowadził resort zdrowia jesienią liczba osób zakażonych Covid-19 nie będzie wcale tak duża, jak w 2021 roku.
Kolejna ewentualna fala zostanie przesunięta w czasie na późniejszy okres. To nie jest tak, że będziemy obserwować eskalację zachorowań we wrześniu czy październiku, tylko raczej będzie przesunięcie w kierunku zimy. Między szczytami kolejnego apogeum jest około 20 tygodni – zaznaczał Niedzielski.
Minister zdrowia zapewnił jednak, że nie ma się o co martwić. Bowiem wraz z rządem przygotowali się na różne scenariusze. Ten najtrudniejszy zakłada, że obecna fala wcale nie będzie maleć, a we wrześniu dojdzie jeszcze do przyspieszenia zachorowań. Jeśli taka sytuacja będzie miała miejsce, wówczas przywrócone zostaną różne obostrzenia, z którymi spotkaliśmy się już wcześniej. Mamy nadzieję, że mimo wszystko do tego nie dojdzie i ten rok zakończy się szczęśliwie i spokojnie. Nikt nie chce wracać do tego, co działo się w 2020 roku…