Widzowie programu „Chłopaki do wzięcia” z pewnością znają Jarusia. Sympatyczny chłopak nie może o sobie powiedzieć, że ma szczęście w życiu. Urodził się z alkoholowym zespołem płodowym, w wyniku czego ma problemy z prawidłową wymową. Choroba jest efektem picia alkoholu przez mamę Jarusia w trakcie ciąży.
Pieniądze na spełnienie jednego z marzeń
Bezustannie poszukujący swojej drugiej połówki Jaruś chciał nieco poprawić standard swojego życia. Zorganizowano zbiórkę, dzięki której Jaruś mógłby zrealizować swoje życiowe marzenie oraz poprawić jakość życia. Celem zbiórki był zakup profesjonalnego sprzętu dla Dj-ów. O takim urządzeniu Jaruś marzył całe życie.
Nieudana zbiórka
Niestety z zakładanych 10 tysięcy złotych, udało się zgromadzić na zbiórce jedynie 1200 złotych. To kwota niewystarczająca ani na zakup sprzętu muzycznego, ani nawet na poprawę warunków, w jakich mieszka Jaruś. Kolejny raz Jaruś ma prawo czuć się zawiedziony, tym jak toczy się jego życie. Miejmy jednak nadzieje, że niedługo sympatyczny mężczyzna znajdzie przynajmniej swoją ukochaną kobietę i wspólnie będzie radzić sobie z przeciwnościami losu.