w

Szokujące wyznanie Dody na temat stanu psychologa po zakończeniu programu

Nasz sławna polska celebrytka – Dorota Rabczewska, uczestniczyła w programie “Doda. 12 kroków do miłości”. Wyznała, że psycholog, który doradzał jej w temacie randek sam musiał udać się do psychoterapeuty. Leszek Mellibruda, bo o nim mowa, nie miał łatwych początków z Dodą.

Sponsorowane

Początek wspólnej pracy

38-latka sama przyznała, że od początku relacje jej i psychologa nie była łatwa. Często się kłócili. Piosenkarka obwiniała go nawet o swoje niepowodzenia w randkach. Jej zdaniem to on był odpowiedzialny za jej nieudane wyboru partnerów.

Byłam na niego obrażona, byłam zła i wyżywałam się na nim. A on jest biedny, bo on nie wybierał kandydatów, to robili profilerzy. Jak on mi powiedział, że on nie jest… ale powiedział mi to dopiero w czwartym odcinku! Przez cztery odcinki ja miałam taką kosę z nim, że szok. Jak on mi to powiedział, to ja mówię “Jezu Leszek sorry” – tłumaczyła piosenkarka.

To wyznanie całkowicie odmieniło ich relację, którą postanowili rozpocząć od zera. Dorota w końcu otworzyła się przed Leszkiem.

Sponsorowane

Doda przyszła do programu z pewnymi oczekiwaniami: że po nim będzie umiała sobie sama ze sobą poradzić i że będzie umiała zerwać z nawykami, które powodują, że dokonuje niewłaściwych wyborów i utrudniają relację. Bo przez to nie potrafi rozpoznać u potencjalnego partnera wszystkich cech pozytywnych i negatywnych. Spojrzenie z boku, które jej zaoferowałem, daje możliwość, żeby wprowadzać na przykład nowy repertuar zachowań – mówi psycholog Leszek Mellibruda.

Instagram

Koniec programu

W ostatnim odcinku, podczas rozmowy z psychologiem bohaterka wyznała, że znalazła miłość. Okazało się jednak, że wybrankiem Dody nie jest wcale żaden uczestnik eksperymentu. Mimo to przyznaje, że program pomógł jej w budowaniu nowej relacji.

Boję się bardzo Leszku, bardzo. Bo miłość to nie jest wszystko. Miłość to nawet nie jest 50 procent. Proza życia, wspólne problemy, wyzwania, czas wszystko weryfikuje! Miłość z tego trwa najkrócej.

Po zakończeniu programu Dorota zaskoczyła wszystkich fanów i widzów programu swoim wyznaniem na temat Leszka Mellibrudy.

Psycholog poszedł do psychologa później, więc niech chociaż on pomyśli, że było warto, że jednak coś to dało. Tak, nawet psycholog nie wstydzi się, że poszedł do psychologa, więc to pokazuje, jak dużo dał ten program.

Sponsorowane
Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Paweł Krawczyk

Lubi gotować, dobrze zjeść i pisać na citybuzz ;)

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Lajki na fb w dobrej cenie

      35-piętrowy wieżowiec stanął w płomieniach. Znajduje się tuż obok Burdż Chalifa