Czwarta fala pandemii nabiera rozpędu. Jednocześnie zmniejsza się liczba osób chcących się zaszczepić. Rząd poszukując rozwiązań, zwrócił się o pomoc do opozycji. Swoją propozycję ma lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz – „Osoby zaszczepione przeciw COVID-19 powinny otrzymać specjalną ulgę podatkową w wysokości 600 zł”.
Liczba chorych coraz większa
28 tysięcy nowych przypadków. Taką liczbę dziennych zachorowań podało ministerstwo zdrowia 25 listopada. Jest też coraz większa liczba zgonów, a także osób przebywających w szpitalach i pod respiratorami. Wszystko to skłania rząd do wprowadzanie przynajmniej częściowych obostrzeń. Spekuluje się, że te mogą obowiązywać już od 1 grudnia.
Wśród rządowych propozycji jest wprowadzenie przepisów, które umożliwiałyby pracodawcom żądania dowodu szczepień od pracowników. W przypadku odmowy okazania paszportu covidowego lub braku szczepień pracownik mógłby zostać przeniesiony na inne stanowisko. Ta propozycja ma na celu odizolowanie osób niezaszczepionych od zaszczepionych.
Propozycja ta padła już wcześniej, ale rząd musiał się z niej wycofać. Powodem jest jawna niechęć części posłów PiS do polityki szczepień i obawy rządu, czy wystarczy większości do przegłosowania wspomnianych przepisów. PiS obawia się też reakcji swojego elektoratu, który bardziej niż elektorat opozycji, sprzeciwia się szczepieniom.
To właśnie brak wymaganej większości skłonił rząd do rozmów z opozycją. Wspólnie wypracowane projekty pozwoliłyby uzyskać konieczną liczbę głosów do wejścia w życie nowych przepisów.
600+ dla zaszczepionych
Swoja propozycje dla rządu ujawnił lider PSL. 600+ dla zaszczepionych, ma zachęcić obywateli do szczepień. Podobne zachęty finansowe stosują od dawna Amerykanie i Grecy. Nie wiadomo jedynie, w jakiej formie miało by być wypłacane świadczenie. Czy będzie to ulga podatkowa, czy też jednorazowe świadczenie gotówkowe.