Do sieci trafiły zdjęcia dziesięciu rosyjskich żołnierzy, którzy są podejrzani o dokonani potwornej rzezi na cywilach w podkijowskiej Buczy. Opublikowała je Iryna Wenediktowa, która pełni urząd Prokuratora Generalnego Ukrainy. Przy każdym zdjęciu podano także imię i nazwisko mężczyzny. Iryna apeluje do wszystkich osób, które rozpoznały wizerunek żołnierzy, aby bezzwłocznie skontaktowały się z prokuraturą w Kijowie.
Bezwzględność rosyjskich żołnierzy
O tym do czego zdolna jest armia Władimira Putina przekonał się cały świat, gdy jego wojsko wycofało się z niewielkich podkijowskich miejscowości, po prawie miesięcznej okupacji. Doszło do tego 29 marca. Na ulicach leżały ciała ludzi. Większość miała związane ręce i kulę w głowie. Wiele ciał starano się także w pośpiechu spalić, w celu zatarcia śladów. Zabijano całe rodziny… Nie wiedzieć czemu, na niektórych zdjęciach widzimy martwe nagie dzieci. Dlaczego pozbawione są ubrań? Pierwsze sekcje zwłok ofiar z Buczy wykazały, że bardzo wiele kobiet zanim zabito, zostało zgwałconych. O czymś takim trudno jest zapomnieć.
Prokurator Generalna Ukrainy, Iryna Wenediktowa oznajmiła, że ukrańskim prokuratorom udało się zebrać dowody 2500 przypadków podejrzeń o zbrodnie wojenne podczas rosyjskiej inwazji. Zidentyfikowali taże “kilkuset podejrzanych”.
To oni dokonywali masakry w Buczy
Wenediktowa opublikowała na swoim prywatnym profilu na Facebooku wizerunki dziesięciu Rosjan, którzy są podejrzani o dokonali rzezi w Buczy na ludności cywilnej. Każdy z nich został wymieniony z imienia i nazwiska.
Prokuratorzy Prokuratury Rejonowej w Buczy przyznali zasłużony »tytuł« podejrzanych o znęcanie się nad ludnością cywilną i inne naruszenia przepisów i zwyczajów wojennych pierwszym 10 żołnierzom brygady rosyjskiej — napisała Wenediktowa na Facebooku.
Do tego dołączyła też apel, prosząc osoby, które rozpoznały żołnierzy o skontaktowanie się z prokuraturą w Kijowie.
W dość krótkim czasie śledztwo wykazało, że w czasie okupacji Buczy to oni brali nieuzbrojonych cywilów jako zakładników, głodzili i nie pozwalali im pić, trzymali ich na kolanach ze związanymi rękami i zawiązanymi oczami, wyśmiewali i bili — wymienia Prokurator Generalna Ukrainy.