w

Zadźgali syna i poćwiartowali jego ciało. Kamer nagrała, jak je wynoszą

W Iranie właśnie rozpoczął się proces małżeństwa, Akbara Khorramdina (81 lat) i jego żony Iran (74 lata). Para zamordowała trójkę bardzo bliskich sobie osób. Syna, córkę i zięcia. Mimo dokonania tak potwornego mordu, niczego nie żałują.

Sponsorowane

Pozbawili życia 3 osoby

To mieszkanie było domem horroru i nikt z nas nie wiedział! – mówią przerażeni sąsiedzi zbrodniczego małżeństwa

Ta przerażająca zbrodnia wyszła na jaw, gdy w koszu na śmieci znaleziono poćwiartowane ludzki szczątki i po odciskach palców potwierdzono tożsamość znanego reżysera, Babaka Khorramdina, syna Akbara i Iran. Kiedy śledczy zapukali do drzwi jego rodziców, na jaw wyszła szokująca prawda. Małżonkowie sami przyznali się do zabicia nie tylko syna, ale też do zabójstwa córki i zięcia.

Zbrodnia sprzed lat

Sponsorowane

Okazuje się, że do pierwszego morderstwa doszło już 11 lat temu, w 2011 roku. Jako pierwszy życie stracił zięć, który miał stosować przemoc domową. Cztery lata temu, w 2018 roku, małżeństwo zamordowało swoją córkę, Arezou, która uzależniła się od narkotyków. Rodzice uznali, że nie ma prawda dłużej żyć.

Jako ostatni zginął syn. Miał 47 lat. Rodzice dokonali mordu w miasteczku Ekbatan, nieopodal Teheranu. Dlaczego go zabili? Ponieważ nie chciał się ustatkować… i wedle rodzicieli splamił honor rodziny, sypiając z wieloma kobietami. Akbar i Iran wyznali, że podali ofierze mocne środki nasenne, a dopiero później, dźgnęli półprzytomnego syna w klatkę piersiową.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Wojciech Bartman

6 komentarze

  1. Reasumując zabili brutala co bił rodzinę i się znęcał nad nią , potem córkę cpunke co dbała tylko o własną dupę i na końcu syna kurwiarza co plamil honor rodziców i nich nazwisko. Dla mnie spoko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    Wpłynęło zgłoszenie w sprawie Jacka Jaworka. Był widziany w sklepie!

    Mord w Borowcach. Zaledwie 2 dni przed śmiercią Justyna i Janusz byli na policji