Sarah Sands spędziła w więzieniu 4 lata, za zabójstwo pedofila. Aktualnie prowadzi kampanię na rzecz zaostrzenia przepisów zmiany nazwisk przez przestępców seksualnych. Ku temu skłonił ją Michael Pleasted. Mężczyzna dzięki zmianie nazwiska ukrył swoje 24 wcześniejsze wyroki skazujące za wykorzystywanie dzieci.
Jest to przykre ale prawdziwe. Synowie 37-latki przyznali, że “cieszą się”, że ich oprawca już nie żyje.
Brytyjscy aktywiści już od dawna ostrzegają, że luka prawna umożliwia zarejestrowanym przestępcom seksualnym zmianę nazwiska. To może się okazać bardzo przydatne osobom, które chcą uzyskać nowe prawo jazdy, czy paszport, czy usunięcie się z rejestru karnego. Niestety w konsekwencji umożliwia to dostęp do dzieci…